STSport

W walce wieczoru gali XTB KSW 92 Jakub Wikłacz, czempion wagi koguciej, stanął do obrony pasa przeciwko numerowi dwa rankingu tej kategorii Zuriko Jojule.

Panowie dali niezwykle wyczerpujący, ciekawy i efektowny pojedynek. W pierwszych trzech rundach sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz jeden, raz drugi, przejmował inicjatywę w walce. Zawodnicy rywalizowali nieco w stójce, ale głównie na macie i w klinczu pod siatką, gdzie ciągle zmieniali pozycje szukając swojej szansy na skończenie walki przed czasem. W czwartej odsłonie taktyka z obu stron zmieniła się całkowicie i panowie przez całe pięć minut wymieniali się ciosami i kopnięciami. Ostatnia odsłona walki toczyła się znowu głównie w parterze, zdecydowanie pod dyktando mistrza, który ostatecznie wypunktował pretendenta i obronił tytuł.

W drugiej walce wieczoru gali XTB KSW 92 Piotr Kuberski, numer trzy rankingu tej wagi, zmierzył się z byłym mistrzem, a dziś numerem pięć, Michałem Materlą. Panowie rozpoczęli od kopnięć, szybko jednak zaczęli dokładać ciosy. Obaj dobrze trafiali, ale to Kuberski z każdą akcją zyskiwał przewagę. Rozbijał Materlę ciosami i niskimi kopnięciami. W końcu Piotr trafił mocniej, a Michał zachwiał się na nogach. Kuberski jednak nie szarżował i dalej starał się systematycznie rozbijać Materlę. W końcu trafił tak mocno, że Michał upadł na matę. Materla wstał jednak i starał się bronić, ale kolejne ciosy dochodziły celu, aż w końcu do akcji wkroczył sędzia, który przerwał walkę.

Podczas XTB KSW 92 Daniel Rutkowski, były pretendent do tytułu wagi piórkowej, starł się z brazylijskim specjalistą od kończenia walk przed czasem, doświadczonym Julio Cesar Neves Jr. Neves od początku mocno atakował kopnięciami. Rutkowski skracał dystans i doskakiwał z mocnymi ciosami. Przy jednej z takich akcji Polak złapał rywala, a starcie trafiło do klinczu pod siatką, gdzie „Rutek” zamęczał przeciwnika aż do kończącego gongu.
Od początku drugiej rundy Brazylijczyk ponownie zaczął atakować kopnięciami, ale tym razem Polak szybciej go chwycił i docisnął do siatki. Nagle jednak Neves złapał Rutkowskiego w duszenie, ale po chwili Polak wyrwał się z jego uścisku i zaczął rozbijać Cesara pod siatką. Polak dobrze kontrolował walkę w klinczu i w nim atakował rywala do końca rundy.
W trzeciej odsłonie pojedynku Polak jeszcze szybciej wprowadził w życie swój plan i znowu docisnął rywala do siatki. Dopiero w drugiej połowie rundy Brazylijczyk przejął inicjatywę, obalił Polaka, a potem już na nogach złapał go w duszenie, ale Rutkowski wyszedł z opresji i ponownie docisnął rywala do klatki. W ostatniej minucie Neves znowu obalił i kontrolował walkę na macie do kończącego gongu. Starcie zakończyło się wygraną Polaka na punkty.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.