W głównej walce wieczoru na gali KSW 26, Michał Materla zwyciężył Jay’a Silvę i obronił tytuł mistrza wagi średniej (do 84 kg). Dla obu zawodników było to 3 starcie, a pojedynek ten miał ostatecznie rozstrzygnąć, kto jest prawdziwym mistrzem. Walka była dość ciekawa oraz emocjonująca i mimo kilku zwrotów akcji trwała przez pełen dystans 3 rund.
Pojedynek rozpoczął się od ataków w stójce i wydawało się, że ta forma walki odpowiada obu zawodnikom. Po niecałych 2 minutach, Materla nadział się na cios rywala i wylądował na macie, jednak Silva nie wykorzystał dobrej sytuacji. Polak szybko wstał i próbował wywrócić Amerykanina, jednak wszystko skończyło się w klinczu. Po kilku akcjach w stójce, Materla ponownie dał się trafić kilkoma mocnymi ciosami i wyglądał na zamroczonego. Mimo frontalnych ataków Silva nie mógł skończyć dobrze broniącego się Polaka i sam został sprowadzony do parteru, gdzie Materla próbował założyć trójkąt, jednak bez powodzenia.
Początek drugiej rundy ponownie prowadzony był w stójce, jednak szybko dało się dostrzec, że nie jest to bezpieczna płaszczyzna walki dla Materli. Polak dwoił się i troił w parterze, jednak nie był w stanie z powodzeniem założyć gilotyny, ani innej techniki duszącej. Po podniesieniu pojedynku do stójki, na ok. 30 sekund przed końcem rundy Materla efektownym rzutem ponownie sprowadził Jay’a Silvę do parteru, gdzie próbował zakończyć walkę balachą jednak bezskutecznie.
W rundzie trzeciej Jay Silva postanowił szybko sprowadzić Materlę do parteru, jednak ostatecznie to Polak uzyskał pozycję dominującą. Materla ponownie szukał różnych sposobów na zakończenie pojedynku przed czasem, jednak ani trójkąt, ani duszenia zza pleców nie były skuteczne na wytrzymałego i zarazem dobrze broniącego się Amerykanina. Pojedynek trwał pełen dystans, a sędziowie jako zwycięzcę wskazali Michała Materlę.
Walka wieczoru.
O pas mistrza wagi średniej (84 kg.): Michał Materla pok. Jay’a Silvę jednogłośną decyzją sędziów
Główna karta.
120 kg.: Marcin Różalski pok. Nicka Rossborough przez TKO (uderzenia na korpus w parterze), 2. runda (4:36)
66 kg.: Artur Sowiński pok. Anzora Azhieva przez dyskwalifikację (niedozwolone kolano), 1. runda
83 kg.: Goran Reljic pok. Karola Celińskiego jednogłośną decyzją sędziów
61 kg.: Kamila Porczyk pok. Irynę Sharpenko jednogłośną decyzją sędziów
+ 93 kg.: Michał Andryszak pok. Pawła Słowińskiego przez TKO (uderzenia), 1. runda (1:06)
70 kg.: Sergej Grecicho pok. Jakuba Kowalewicza jednogłośną decyzją sędziów
Pozostałe.
66 kg.: Arbi Shamaev pok. Helsona Henriquesa jednogłośną decyzją sędziów
źródło: BoxingNews.pl/mmania.pl