Już 1 lutego w Chicago swoją kolejną walkę na zawodowym ringu stoczy Artur Szpilka. Popularny „Szpila” zmierzy się z Mike’m Mollo, który przed czterema laty walczył z Andrzejem Gołotą. Amerykanin nie wykluczył rewanżu za pojedynek z 2008 roku.
Mike Mollo przyznał, że ceni Gołotę i życzył mu powodzenia w walce z Przemysławem Saletą. „Andrew” z Saletą zmierzy się 23 lutego w Polsce.
– Andrzej nie walczy dla pieniędzy, on po prostu kocha boks. Życzę mu powodzenia i wszystkiego dobrego – powiedział Mollo.
Amerykański bokser był wyraźnie zaskoczony i rozbawiony informacją, jakoby Gołota po wygranej z Saletą mógł ponownie zmierzyć się z nim.
– Rewanż? Ze mną? Czemu nie, to mogłoby być interesujące. Jeśli chciałby, to nie ma problemu, ja mogę walczyć z każdym, ale Gołota ma już swoje lata i nie sądzę, że walka ze mną byłaby najlepszym pomysłem Gołoty – zakończył Mollo.
W pojedynku z 2008 roku Gołota pokonał Mollo po 12 – rundowym pojedynku.
Zobaczcie jak Mike Mollo przygotowuje się do walki ze Szpilką
źródło: http://eurosport.onet.pl