Michał Kowalski zaczął swoją karierę od walk amatorskim zdobywając 3 miejsce w Pucharze KSW w kategorii do 96 kg. Na swoim koncie ma również wicemistrzostwo Mazowsza i mistrzostwo polski wschodniej w MMA. Na profesjonalnej gali Vale Tudo Cup w Puławach zadebiutował w walce z Michałem Wojdatem w formule półzawodowej. Aktualnie intensywnie przygotowuje się do swojego kolejnego występu, na gali Vale Tudo Cup 2 w Zielonce.
Od pierwszej gali Vale Tudo Cup w Puławach, minęło już trochę czasu. Jak teraz na chłodno oceniasz swój występ ?
Oceniam go bardzo dobrze jak na pierwszą walkę w formule półzawodowej, zabrakło może trochę szczęścia, ale dałem podobno najlepszą walkę na tej gali, więc jestem zadowolony. Do tej pory toczyłem tylko walki typowo amatorskie min. na turnieju KSW Cup. Walka bez kasków jest jednak tym, co mi bardziej odpowiada, dlatego też zamierzam się skupić na stratach w formule Semi Pro.
Teraz zawalczysz na gali Vale Tudo Cup 2 w Hotelu Trylogia w Zielonce. To będziesz twój pojedynek w ringu. Myślisz, że będzie miało to znaczenie?
Raczej nie, to nie ma znaczenia gdzie się bijemy. Chce dać dobrą walkę i tylko to ma znaczenie. Dam całe serce i postaram się zwyciężyć.
Na jakim aktualnie etapie są twoje przygotowania?
Trenuję ogólnie, wszechstylowo nie kładę nacisku na coś konkretnego. Chcę być przygotowany do walki przekrojowo.
Myślisz, że dojdzie do rewanżu z Michałem Wojdatem?
Mam nadzieję, że do tego dojdzie. Pierwsza walka była dobra, ale nie pokazałem wszystkiego co potrafię. Przegrałem 29-30. W rewanżu sędziowie punktowi nie byliby już potrzebni.
Na koniec, chciałbym Cię zapytać o twoje plany na ten rok. Planujesz coś szczególnego ?
Nie mam konkretnych planów, biorę wszystko z dnia na dzień. Na pewno będą walki na galach VTC i może też gdzieś indziej, zobaczymy.
Wywiad prasowy: Vale Tudo Promotions