Były pretendent do tytułu mistrza UFC w wadze piórkowej, Mark Hominick, ogłosił dzisiaj zakończenie swojej długiej kariery. 30-latek w trakcie 10 lat stoczył 32 zawodowe pojedynki.

Mark Hominick

Hominick jest koronnym przykładem jak z najwyższego szczytu można szybko upaść na samo dno. W kwietniu 2011 roku stanął do pojedynku z Jose Aldo o pas mistrza wagi piórkowej. Choć Brazylijczyk zdominował Hominicka, to Kanadyjczyk pokazał prawdziwe serce do walki i w ostatniej rundzie był bliski skończenia pojedynku przed czasem. Potem były już niestety tylko upadki. 7 sekundowa porażka z Chang-Sung Jungiem, przegrana przez decyzję z Eddie Yaginem, który dwa razy posłał byłego pretendenta na deski, a na końcu demolka zafundowana przez Pablo Garze. Dla wielu było zastanawiające, czy Hominick zostanie jeszcze w UFC, jednak sam zawodnik rozwiał wszelkie wątpliwości przechodząc na sportową emeryturę.

Kanadyjczyk będzie jednak dalej związany z MMA. Hominick został trenerem i przejął klub prowadzony przez zmarłego Shawna Tompkinsa.