STSport

Łukasz Wawrzyczek niebawem stoczy walkę wieczoru na gali „Wieczór mocnych ciosów” w Białymstoku, którą organizuje grupa Boxing Production.Na tej samej gali zobaczymy jeszcze Roberta Świerzbińskiego, Marcina Siwego i Kamila Bazelaka. Łukasz Wawrzyczek na co dzień mieszka i trenuje w Oświęcimiu. Ma 28 lat i 18 walk zawodowych na koncie z których wygrał 15, jedną przegrał i dwie zremisował.

Inni zawodnicy w razie porażki kończą kariery, inni „podnoszą” się jeszcze zanim upadli , a są i tacy którzy potrzebują czasu. Tobie zdarzyło się raz przegrać. Którym z trzech zawodników byłeś?

Należę do tej grupy, którzy nigdy się nie poddają, a porażka jest dla mnie tylko motywacją do dalszej pracy.

 W twoim rekordzie są tylko dwa pojedynki, zakończone przed czasem. Z czego to wynika twoim zdaniem ? Brak mocnego ciosu czy może mocni rywale jak na dany etap kariery?

Niewielka ilość pojedynków zakończonych przed czasem z całą pewnością nie wynika z braku mocnego ciosu czy też ze zbyt mocnych przeciwników. Lubię w ringu pokazać prawdziwa szermierkę na pięści. Zawsze preferowałem bardziej techniczny boks.

 Możemy zobaczyć Ciebie na plakacie promocyjnym, a twoja walka jest wymieniana jako jedna z głównych. Czujesz się wyróżniony ? To zwiększa motywację by jak najlepiej zaprezentować się publiczności ?

Najbliższa walka odbędzie się w Białymstoku na gali organizowanej przez Darka Snarskiego. Jest to walka wieczoru o pas WBF INTERNATIONALE. Jest to moja druga walka wieczoru w tym roku. Czuje się wyróżniony i jestem wdzięczny Darkowi Snarskiemu za możliwość wystąpienia na jego gali. Oczywiście walka nie byłaby możliwa bez udziału mojego promotora Ryszarda Skórki i wsparcia moich sponsorów Kredyty – Chwilówki, Drobisz -Tour, RMS-TRANS OŚWIĘCIM.

 Jest pięściarz, na którym się wzorujesz?

Prawdziwą inspiracją są dla mnie ludzie, którzy ciężką pracą doszli do sukcesów. W boksie liczy się odpowiednie nastawienie, ciężka praca i determinacja.

Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.