STSport

Wszystko wskazuje na to, że bokserska historia pt. „Marcin Najman vs Marcin Brzeski” po kilku dniach medialnej wymiany zdań znalazła swój finał. Wczoraj swe końcowe stanowisko wyraził „El Testosteron”. Dziś robi to trener Marcina Brzeskiego – Jarosław Soroko. Poniżej treść oświadczenia przesłanego do redakcji ringpolska.

„Drogi Panie Najman. Faktycznie – nie ma już co sobie i kibicom zawracać głowy organizacją pojedynku z Panem. Chcieliśmy dać Panu szansę krótkiego pokazania się w ringu po Pana powrocie. Krótkiego – gdyż walka nie trwałaby z pewnością dla Pana zbyt długo. Trzeba mieć tupet, by żądać tak wysokiej kwoty. Kwoty, której zresztą się Pan tak twardo trzyma – i to za tak krótki czas walki. Jest to potwarz dla wszystkich zawodników, którzy boksują, będą boksować i kochają ten sport.

Oczywiście – żądać można faktycznie każdej kwoty. Musi się ona jednak pokrywać z umiejętnościami sportowymi, których u Pana niestety brak. To przykre, co napiszę, ale robię to specjalnie dla Pana. Grę aktorską ma Pan we krwi. Wspomniana kwota miałaby być jednak tylko i wyłącznie za występ sportowy – za aktorstwo nie chcemy Panu płacić. Nasze dalsze rozmowy – i tu się z Panem zgadzam – faktycznie więc są pozbawione sensu. Absurdalna propozycja finansowa nie pokrywająca się z Pana umiejętnościami sprawia, że rezygnujemy z dalszych prób skonfrontowania pańskich sił w walce z Marcinem Brzeskim.

Kibiców zapewne interesuje kwota, której Pan zażądał. Wolałbym tego uniknąć, aby nie denerwować tych wszystkich, którzy się na boksie znają. Otóż podaję: było to 50tys. zł. Jest to kwota, która mym zdaniem nie jest adekwatna do zawodnika pańskiej klasy. Powiem jedynie, że sama prośba o ową sumę skierowana do sponsora w tym przypadku byłaby moim trenerskim samobójstwem.

Jeśli chodzi o poruszaną przez Pana kwestię braku wsparcia telewizji po naszej stronie – prowadzone są już w tym kierunku rozmowy i wkrótce uda nam się zapewne Pana zaskoczyć. Co do licencji – tu faktycznie: Marcin Brzeski nie posiada polskiej licencji. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że jej mieć nie może i nie będzie miał jej nigdy. Żyjemy w wolnej Europie, a prawo nie wyklucza posiadania innych licencji. Jest to jednak już zupełnie inna sprawa. Z pewnością jednak nie może być jakimkolwiek poważnym argumentem, którego się Pan tak kurczowo trzymał, a który przekreślałby Pański, podkreślam – KRÓTKI WYSTĘP – w ringu z Marcinem Brzeskim.”

Marcin Najman

Marcin Najman

Autor: Kamil Kierzkowski

Join the Forum discussion on this post

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.