Nie ustaje konflikt pomiędzy Jamesem Thompsonem a Mariuszem Pudzianowskim. „Colosssus”, którego ewidentnie oszukano podczas ogłaszania werdyktu w drugiej walce podczas KSW 17 ze wszelkich sił dąży do kolejnej konfrontacji, której Pudzian wyraźnie unika. Tym razem jednak kolejną ostrą wymianę zdań pomiędzy zawodnikami sprowokował sam Mariusz Pudzianowski.
– A propos szklanej szczęki. Jesteś pajacem, który bardzo mnie rozbawia i przez to nie mogę brać do siebie twoich obelg – napisał Pudzian na swoim oficjalnym koncie na facebooku.
Na kolejną ciętą ripostę Jamesa Thompsona nie trzeba było długo czekać. W dniu dzisiejszym na portalu Facebook oburzony „Colosssus” napisał, co myśli o intelekcie i zagrywkach byłego strongmana…
-Nie łapię tego, nie przeszkadza mi nawet ta jego gówniana gadka o szklanej szczęce (nawet, jeśli nie mógł znokautować mnie, po serii ciosów w pierwszej walce) – napisał James Thompson – Pozwól że coś ci powiem Pudzianowski mój pustogłowy przyjacielu o IQ niższym, niż te kamienie, które dźwigałeś. Trash talking zachowaj sobie na czas przed walką. Teraz nie powinieneś się nawet odzywać, po tym jak nie zjawiłeś się na walce 16-ego grudnia . Facet nigdy nie rezygnuje z walki przyczyniając się do odwołania przez to całej gali. Walczysz ze mną czy nie, ponieważ nudzi mnie już ta cała gadka? Jedyne co jest bardziej obłąkane i gorsze od samego Pudziana to psychofani tego mentalnego karła, Jezu daj mi siłę!
Czyżby to była wojna słów przed kolejną konfrontacją Thompsona i Pudzianowskiego? Pomimo zaprzeczeń szefów federacji KSW nie wykluczone, że szykują nam tego rodzaju niespodziankę i podczas KSW 23 zobaczymy trzeci pojedynek obu rywali, który na pewno biłby w Polsce wszelkie rekordy oglądalności.