Facetów nokautuje, a dziewczyny podbija łagodnym uśmiechem. W 942 odcinku „M jak Miłość” gościnnie wystąpi Mamed Chalidow- najlepszy polski zawodnik MMA. Sportowiec spędził przed kamerami cały dzień. Jak spodobała mu się przygoda z aktorstwem?
– Pierwszy raz byłem i pracowałem na planie. To bardzo męczące zajęcie… Żeby nagrać pięć minut serialu, trzeba na to poświęcić cały dzień! Każdą scenę powtarzaliśmy dwadzieścia razy, mordęga. Zdecydowanie przyjemniejsze jest trenowanie i walki! – żartuje Mamed.
– Oczywiście widziałem w telewizji kilka odcinków „M jak miłość”, tylko nie wiem do końca, o co tam chodzi, bo wszystko się szybko zmienia. Żeby być na bieżąco, trzeba w miarę regularnie śledzić losy bohaterów. Na pewno obejrzę odcinek, w którym zagrałem, żeby zobaczyć, jak wypadłem! – dorzuca ze śmiechem. – Nadarzyła się okazja, żeby wystąpić w „M jak miłość” i z niej skorzystałem. Nie ukrywam, że nie mam nic przeciwko temu, by grać w filmach czy serialach. Jestem otwarty na propozycje. Traktuję to jak przygodę.
Odcinek z udziałem Mameda Chalidowa zobaczymy już 5 listopada. A sportowiec zagra w nim… samego siebie. Udzieli wywiadu Kindze (Katarzyna Cichopek) oraz Mirce (Andżelika Piechowiak). Dziennikarki spotkają się z nim na sali treningowej, a kilka godzin później Mamed pojawi się na Deszczowej.
– Dzień dobry, ja do pani Kingi Zduńskiej…
– Żony nie ma w domu!
Piotrek, widząc na progu gwiazdę ringu – z mega bicepsami i mega bukietem czerwonych róż – będzie w szoku. I poczuje ukłucie zazdrości… Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!
Galerię zdjęć z planu nagrań odcinka z udziałem Chalidowa można zobaczyć tutaj.