Ciekawostką jest to,że po dwóch porażkach w UFC na gali Strikeforce 29 września 2012 będziemy mogli zobaczyć Jorge Santiago(25-10), który wcześniej dwukrotnie walczył z Mamedem Chalidowem. Pierwszą walkę z czeczeńskim wojownikiem przegrał,a by potem w rewanżu zwyciężyć na punkty.

„The Sandman” po wyrzuceniu z UFC stoczył dwie zwycięskie walki na galach FC -Titan Fighting Championship gromiąc Leonardo Pecanha i Justin Guthrie.
Jorge Santiago we wrześniu stanie w klatce na przeciwko Quinna Mulherna (18-2), który ostatnie swoje 3 walki wygrał pod rząd.

Czy Brazylijczykowi w wieku 30 lat uda się wrócić na szczyt? Czy ma szansę z młodszym od siebie Mulhernem? Komentujcie…