Alastair Grimmer jest sędzią, który zajmował się arbitrażem ostatniej walki Kamila Bazelaka z Lloydem Bakerem. Po skandalicznej decyzji sędziowskiej na gali UWC 26 przeprowadziliśmy małe śledztwo dziennikarskie w jego sprawie.

Wedle informacji, jakie posiadamy Alastair Grimmer jest właścicielem siłowni, który znajduje się nieopodal TSG MMA w Southend on Sea. W klubie TSG trenuje były przeciwnik Bazelaka, Lloyd Baker. Jak się dowiedzieliśmy Alastair Grimmer trenuje w klubie TSG razem z Lloydem Bakerem, z którym notabene prywatnie się przyjaźni. Spotykają się w różnych okolicznościach, na imprezach, treningach. Tajemnicą poliszynela jest więc to, że sędzia Alastair Grimmer zawsze sędziuje walki Lloyda Bakera. To sekret całkiem jawny.
Można to zobaczyć na sherdogu, gdzie wyraźnie widać, kto jest arbitrem wszystkim pojedynków Bakera. Zawsze i wszędzie jego nieodłączny przyjaciel- Alaistair Grimmer.

W poprzednich trzech walkach trudno byłoby jednak się do czegokolwiek doczepić, gdyż Lloyd Baker faktycznie był lepszy od swoich przeciwników. W walce z Kamilem Bazelakiem  jednak tak nie było. W stójce Polak miał przewagę i ładnie punktował Anglika, potem nieźle pracował kolanami w klinczu. W parterze dominował jednak Baker. W końcówce pojedynku widać było wyraźnie, że Lloyd Baker był skrajnie wyczerpany i prawdopodobnie nie dotrwałby do kolejnej rundy. Zadawał ciosy, w których nie było siły. Sędzia Alastair Grimmer postanowił, więc pomóc swojemu klubowemu koledze i przerwał pojedynek w sytuacji, kiedy Bazelak nawet przez chwilę nie był zagrożony poddaniem.
Oficjalny werdykt to TKO po ciosach.
Taka decyzja to skandal, który rzutuje na wiarygodność federacji UWC. Z tego co się orientujemy. Kamil Bazelak złożył oficjalny protest, który nie został jednak uwzględniony. Uważamy, że walka powinna zostać uznana za No Contest i jeszcze raz powtórzona na kolejnej gali UWC. Obiektywizm, rzetelność i uczciwość wobec zawodników wymagałyby weryfikacji wyniku tej walki i decyzji, jaką podjął Alastair Grimmer.
Nabijanie rekordów jednym zawodnikom, kosztem innych jest zachowaniem godnym najwyższego potępienia.
Takie decyzje, oszustwa w MMA, podważają wiarygodność całej dyscypliny tego pięknego sportu. W tej jednak sytuacji zawiniła tylko i wyłącznie jedna osoba, a mianowicie nieuczciwy sędzia Alastair Grimmer.