STSport

Portal STsport przeprowadził wywiad z pięściarzem Łukaszem Wawrzyczkiem ( 15-1-2), który na gali boksu zawodowego „Wieczór mocnych ciosów” w Białymstoku stoczy walkę z twardym ukraińskim bokserem. Przeczytajcie jak Polak przygotowywał się do tego pojedynku, z kim trenował i jakie ma sposoby na regenerację.

Łukasz Wawrzyczek

Łukasz Wawrzyczek

Czy wiesz już z kim skrzyżujesz rękawice podczas gali w Białymstoku? Jeśli tak, to co możesz nam powiedzieć o swoim rywalu?

Na gali w Białymstoku ma zakontraktowanego silnego rywala z Ukrainy. Walczę z Ruslanem Schelevem (10-0-0, 6 K.O). Jest to zawodnik typowo pół dystansowy, nie cofający się do tyłu, obdarzony potężnym ciosem, o czym świadczy między innymi bilans jego wygranych walk przed czasem. Myślę, więc, że zapowiada się niezły pojedynek.

Z kim przygotowujesz się do nadchodzącej walki? Kto jest twoim trenerem, sparingpartnerem?

Do nadchodzącej walki przygotowuję się w swoim rodzinnym mieście Oświęcimiu. Obecnie trenuję pod okiem Jana Sibika, a w przyszłym tygodniu zaczynamy sparingi, więc cały czas jeszcze dogrywamy nazwiska bokserów, z którymi będę sparował.

W jaki sposób trenujesz? Ile razy dziennie, ile dni w tygodniu? Podaj nam przykładowy opis twoich codziennych zajęć?

Od jakiś czterech tygodni mogę sobie pozwolić na trening dwa razy dziennie, gdyż firma w której wcześniej pracowałem około trzech lat, a mianowicie „Kredyty –Chwilówki” została moim oficjalnym i głównym sponsorem. Dzięki temu, mogę się w tej chwili całkowicie skupić na treningach, walkach i rozwijaniu swojej kariery.

Mój standardowy dzień treningowy wygląda następująco: rano trening, przeważnie biegowy, ale nie tylko ten długodystansowy po lasach, górach i szosach. Im bliżej walki tym więcej wprowadzam treningów biegowych –interwałowych, aby budować wytrzymałość. Potem większość dnia odpoczywam, a wieczorem jadę na salę treningową szlifować formę stricte bokserską. I właściwie temu wszystkiego podporządkowałem teraz swoje życie. Trening, trening i jeszcze raz trening.

W jaki sposób regenerujesz się po ciężkich treningach?

Tylko sen mnie odpowiednio regeneruje (śmiech). Poza tym lubię odpoczywać, gdzieś w ciszy i spokoju z dala od całego tego świata boksu. Wtedy całkowicie się wyciszam.

Jakieś plany po walce? Na przykład, gdzie wybierasz się na Sylwestra?

Po walce zamierzam miesiąc sobie odpocząć, gdyż ten rok miałem ekstremalnie ciężki. Cały te czas poświęcałam na treningi, walki i pracę zawodową. Co do kwestii zabawy sylwestrowej to nie mam jeszcze bliżej sprecyzowanych planów. Teraz czeka mnie robota w ringu, a potem przyjdzie czas na rozrywkę.

Dziękuję za rozmowę i życzę wygranej walki.

Ja również dziękuję za rozmowę. Przy okazji chciałbym zaprosić wszystkich sympatyków boksu na galę w Białymstoku. To będzie prawdziwy „Wieczór mocnych ciosów”, pełen emocji, niespodzianek. Pozdrawiam i do zobaczenia w ringu

Rozmawiał: Radosław Gabrysiak

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.