Do tego starcia miało dojść kilka miesięcy temu na gali KSW18. Jednak stare powiedzenie mówi, że „co się odwlecze, to nie uciecze” i potwierdza się to po raz kolejny. 15 września podczas jubileuszowej gali KSW20 dojdzie do długo wyczekiwanego pojedynku pomiędzy Marcinem Różalskim i Francuzem Jerome Le Bannerem.

„Różala” polskim fanom przedstawiać nie trzeba. Charakterystycznie wytatuowany płocczanin to dwukrotny Mistrz Świata w K-1 Rules i jeden z najlepszych polskich kickboxerów w historii. Różalski w formule MMA stoczył do tej pory cztery pojedynki (trzy na galach KSW).

Rywal Polaka, „Geronimo”, albo jak kto woli „Battle Cyborg” to żywa legenda sportów uderzanych. Znany na całym świecie – od Japonii po Stany Zjednoczone – Francuz urodził się we francuskim Hawr i tam mieszka, a także trenuje do dziś. Jest jednym z najbardziej utytułowanych kickboxerów na świecie. W swojej karierze był mi.n. Mistrzem Świata organizacji WKN w tajskim boksie, mistrzem Europy w kickboxingu, dwukrotnym K-1 World Grand Prix i dwukrotnym wicemistrzem największych zawodów K-1 World GP.
W formule K-1 stoczył sześćdziesiąt pojedynków. Nokautował w nich takie sławy jak Mark Hunt, Peter Aerts, Ernesto Hoost czy Musashi. Bierze udział również w walkach bokserskich. Jako bokser stoczył sześć pojedynków i wszystkie wygrał.
Pojedynek z „Różalem” będzie dla Francuza siódmą konfrontacją w MMA. Trzy razy wygrywał i trzy walki kończyły się jego porażką. We wrześniu z pewnością obaj zawodnicy będą chcieli poprawić swój bilans i dołożyć do rekordu zwycięstwo…