STSport

My skupialiśmy się na prowadzeniu zawodników, a grupa Babilon Promotion na organizacji ciekawych gal bokserskich. Absolutnie naturalnym posunięciem było połączenie tego w całość – mówi Polsatsport.pl współwłaściciel grupy KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski. 1 stycznia grupy promotorskie ogłosiły, że wraz z początkiem Nowego Roku zdecydowały się połączyć siły.

Karolina Owczarz: Skąd pomysł, aby z dwóch, dobrze funkcjonujących grup promotorskich zrobić jedną?

Andrzej Wasilewski: Była jedna grupa starsza, która skupiała prawie wszystkich najlepszych zawodników w Polsce oraz zajmowała się głównie promowaniem ich oraz prowadzeniem do jak najwyższych pozycji w rankingach. Z kolei druga, młodsza grupa bardziej skupiała się na organizacji ciekawych imprez sportowych. Absolutnie naturalne, z biznesowego punktu widzenia, było polaczenie tych sił. Świat idzie do przodu, więc stworzenie grupy, która i będzie miała rewelacyjnych pięściarzy, i będzie organizowała najlepsze gale, to ciekawe posunięcie.

Co te zmiany oznaczają dla kibica polskiego boksu?

Tak naprawdę to niewiele. Od pierwszego stycznia rozpoczęliśmy oficjalnie współpracę i zrobimy wszystko, aby gale były jeszcze staranniej organizowane, a walki toczyły się na bardziej wyrównanym poziomie.

Pod jaką nazwą będziecie organizować gale oraz prowadzić zawodników?

Współpracujemy od wielu lat, a także bardzo się przyjaźnimy. Na pewno też nie bez znaczenia jest fakt, że Tomek Babiloński jest szwagrem Krzysztofa Włodarczyka, którego traktuję jak swojego syna. Każda z grup wiele lat pracowała na swoją markę, dlatego chcemy zostawić jak na razie dwa brandy, choć nazwa pod jaką będziemy funkcjonować nie ma większego znaczenia.

A co z zawodnikami? Czy teraz każdy z Was ma takie same prawa do każdego z nich?

Tomek wchodzi do naszej spółki i wszystkie dobra będą teraz odpowiednio dzielone pomiędzy współwłaścicieli. On wyspecjalizował się w organizacji ciekawych imprez i znany jest ze swoich kreatywnych pomysłów. Każdy z nas ma obszary, w których czuje się lepiej i takie połączenie musi przynieść ciekawe efekty.

Karolina Owczarz, Polsat Sport

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.