Lepszego debiutu w klatce Federacji KSW Mamed Chalidow nie mógł sobie wymarzyć. Na gali KSW 27 reprezentujący Polskę Czeczen poddał Brazylijczyka Maiquela Falcao. Po walce zaczęto spekulować na temat kolejnego rywala dla Chalidowa. Niewykluczone, że będzie nim Japończyk Yushin Okami.
– Chciałem bardzo podziękować Federacji KSW za to, że zaprosiła mnie do tej walki. Czas spędzony w Polsce był dla mnie wspaniały, czułem się tutaj bardzo dobrze. Wszyscy traktowali mnie wręcz idealnie – powiedział zasmucony Falcao.
Starcie z Chalidowem Brazyliczyk zaczął bardzo odważnie. Chociaż w wywiadach zapowiadał, że będzie dążył do nokautu, to w klatce sprowadził walkę do parteru przy pierwszej nadarzającej się okazji. Jak się później okazało, to był początek końca. Chalidow walcząc z pleców, zmusił Falcao do odklepania na 7 sekund przed końcem pierwszej rundy.
– Dużo do tej walki trenowałem i byłem dobrze przygotowany. Szkoda, że nie udało się tej walki wygrać. Moja ręka została mocno przeprostowana – tłumaczył Falcao.
Tym samym Chalidow odniósł 29. zwycięstwo w karierze. – To był dla mnie występ w klatce po dłużnej przerwie i cieszę się, że się w niej dobrze czułem. To on poszedł do tego parteru, ja myślałem, że będzie się chciał bić w stójce. Mnie pasuje walka w parterze z pleców i chcę takie walki dawać. W pierwszym momencie byłem zaskoczony, że chce tego parteru – wyjaśnił Chalidow.
Po walce rozpoczęły się już spekulacje na temat kolejnego rywala dla Czeczena z polskim paszportem. Łatwego zadania Federacja KSW mieć nie będzie, ponieważ czołowi zawodnicy kategorii średniej na świecie w większości podpisali kontrakty na wyłączność z innymi organizacjami.
Wrócił więc pomysł skonfrontowania Chalidowa z Yushinem Okamim. Japończyk już był przymierzany do walki z niekwestionowaną gwiazdą KSW, jednak nie przyjął propozycji, ponieważ czekał aż Federacja KSW zamieni ring na klatkę. Tak też się stało i wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby obaj się spotkali.
– Mam nadzieję, że Okami będzie następnym przeciwnikiem, bo już od dłuższego czasu chciałem się z nim zmierzyć. Wierzę, że właściciele KSW się z nim dogadają i do tej walki dojdzie – przyznał Chalidow.
Przypomnijmy, że Okami to jeden z najlepszych zawodników wagi średniej na świecie. Aktualnie występuje w oktagonie federacji World Series of Fighting. Wcześniej z powodzeniem rywalizował w UFC. Z największej federacji MMA na świecie zwolnił go Ronaldo Souza, który znokautował go na gali UFC Fight Night – Teixeira vs. Bader. .
źródło: Artur Mazur, SPORT.WP.PL