Tyson Fury (21-0, 15 KO) znokautował Steve’a Cunninghama (25-6, 12 KO) podczas gali w Nowym Jorku. Walka zakończyła się w w siódmej rundzie.
Na początku lepszym pięściarzem był Amerykanin, który już w drugiej rundzie rzucił Brytyjczyka na deski. Fury przewrócił się po potężnym uderzeniu z prawej ręki Cunninghama.Anglik pozbierał się dopiero w trzeciej rundzie.
W kolejnej rundzie Fury wrócił do siebie, ale lepiej walczył Cunngingham, który czwarte starce rozpoczął od mocnego trafienia prawą ręką. W tej samej rundzie sędziowie odjęli Fury’emu punkt za przetrzymywanie Amerykanina. Od tej rundy, aż do siódmej pojedynek toczył się niemal praktycznie przez cały czas w półdystansie. Fury korzystając ze swojej przewaga fizycznej napierał na Cunninghama, przyciskając do go lin i wyprowadzając całe serie sierpów.
Brytyjczyk korzystał z przewagi siły fizycznej, przypierał przeciwnika do lin i starał się wyprowadzać całe kombinacje uderzeń. W siódmej rundzie mocno zmęczony Cunningham został trafiony całą serią ciosów. Najpierw dostał prawego haka na brodę, który mocno naruszył Amerykanina potem dwa lewe proste, a na koniec prawy sierpowy, który powalił Cunninghama na deski. Sędzia wyliczył Cunninghama do dziesięciu i walka się zakończyła.
http://youtu.be/M2agUy8K6yA