Brazylia to kraj rozkochany w sporcie! Zapełnione po brzegi stadiony piłkarskie i hale siatkarskie nie dziwią nas już od lat. Teraz okazuje się, że Brazylijczycy mają jeszcze jedną miłość – MMA. Najlepiej niech świadczą o tym liczby – premierowy odcinek The Ultimate Fighter Brazil przyciągnął przed telewizory aż 8 milionów widzów!

Niedawno współwłaściciel UFC, Lorenzo Fertitta mówił o tym, że wystartowali z transmitowanie TUF w Hiszpanii, a wyniki są obiecujące, bo pierwszy odcinek oglądało „aż” 250 tysięcy widzów. Jak w takim razie powinien określić 8 milionów Brazylijczyków oglądających TUF Brazil? Nawet biorąc pod uwagę proporcje – Brazylia ma 200 milionów mieszkańców, a Hiszpania 47 – to i tak wychodzi, że różnica na korzyść Kraju Kawy jest ogromna!

Ba! Nawet w porównaniu do amerykańskiej edycji to wielkie liczby! Rekord oglądalności The Ultimate Fighter w USA padł w 2009 roku, kiedy w 10. sezonie Roy Nelson walczył z Kimbo Slicem. Widownia wyniosła wówczas ” zaledwie” 6,1 miliona widzów, którzy oglądali to za pośrednictwem stacji Spike. Jednak najnowszy – 15. – cieszy się tylko ułamkiem tamtej popularności. Ostatni odcinek oglądało około 1,2 miliona widzów.

Oczywiście można przyjąć, że był to pierwszy odcinek czegoś zupełnie nowego w Brazylii, więc spora część tej widowni obejrzała to raczej z ciekawości i nie będzie śledzić dalszych losów zawodników i trenerów. Jednak jeżeli nawet widownia spadnie o połowę dla UFC i tak będzie to duży sukces.

Kto wie? Może za kilka lat zawodnicy MMA będą cieszyć się takim samym uznaniem jak Pele, Ronaldo czy Roberto Carlos.