Tomasz Adamek (49-2, 29 KO) miał boksować z Wiaczesławem Głazkowem, jednak musiał wycofać się z pojedynku z powodu grypy.
– Nie ma szans, bym w tym roku boksował. Po takiej chorobie nie da się tak szybko wejść do ringu. Cała praca poszła na marne. Ale nie będę się nad sobą rozczulać. Takie jest życie, choć po raz pierwszy mi się coś takiego przytrafiło. Muszę zaczynać przygotowania od zera. Najwcześniej do ringu wejdę w lutym lub marcu – zdradził „Faktowi” Góral z Gilowic.
Z informacji jakich udzieliła amerykańskiemu dziennikarzowi szefowa grupy Main Events Kathy Duva, wiadomo, iż Tomasz Adamek (49-2, 29 KO) zmierzy się wtedy właśnie z Wiaczesławem Głazkowem (16-0-1, 11 KO). Stawką walki będzie druga pozycja w rankingu IBF wagi ciężkiej.