STSport

W czwart­ko­we po­po­łu­dnie To­masz Ada­mek (48-2, 29 KO) uczest­ni­czył w kon­fe­ren­cji pra­so­wej przed swoją naj­bliż­szą walką z Do­mi­nic­kiem Gu­in­nem (34-9-1, 23 KO). Pię­ścia­rze sto­czą po­je­dy­nek w so­bo­tę 3 sierp­nia w Mo­he­gan Sun Ca­si­no w Con­nec­ti­cut.

– Wy­cho­dzę do ringu po dłuż­szej prze­rwie, którą wy­ko­rzy­sta­łem na tre­nin­gi i ła­do­wa­nie aku­mu­la­to­rów. Do­sko­na­le zdaje sobie spra­wę, że moi fani liczą na to, że w so­bo­tę zo­ba­czą in­ne­go, od­ro­dzo­ne­go Adam­ka. Ocze­ku­ją, bym sto­czył efek­tow­ny po­je­dy­nek. Do­mi­nick Guinn jest trud­nym prze­ciw­ni­kiem, nie obie­cu­ję no­kau­tu, ale za­pew­niam, że zro­bię wszyst­ko by zwy­cię­żyć. W nie­dzie­lę po tej walce będę mógł po­wie­dzieć o swo­ich pla­nach na bok­ser­ską przy­szłość – po­wie­dział To­masz Ada­mek.

„Góral” dodał też, że lubi swo­je­go ry­wa­la i że bar­dzo do­brze mu się z nim tre­no­wa­ło, ale w so­bo­tę w ringu, wszel­kie sen­ty­men­ty pójdą na bok, bo liczy się tylko zwy­cię­stwo.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.