STSport

Beata Kij vs Tomasz Adamek

– Po ostatniej walce, porażce z Głazkowem, miałem wiele wątpliwości. Wiedziałem, że pojedynek o mistrzostwo oddalił się, może bezpowrotnie. Teraz już się nie waham – mówi Tomasz Admek (49-3, 29 KO) w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Wiem, że nadal mogę wygrywać z najlepszymi. Dlatego w sierpniu zaczynam treningi. A w październiku wchodzę do ringu – zapowiada „Góral” i dodaje, że jego trenerem nadal będzie Roger Bloodworth: – Nic w tej kwestii się nie zmienia. Dobrze nam się współpracuje. Trochę do siebie odpoczęliśmy i chcemy znów razem trenować. Męczą mnie już rady życzliwych, że powinienem zmienić trenera. Ja najlepiej wiem, co dla mnie jest dobre. Z Rogerem rozumiemy się świetnie, on zna się na robocie, dlatego absolutnie nic nie będziemy zmieniać – tłumaczy Tomasz Adamek.

Pytany, ile walk ma jeszcze przed sobą były mistrza świata wag półciężkiej i junior ciężkiej odpowiada: – W grudniu skończę 38 lat. Młodzieniaszkiem już nie jestem. Jednak nie czuję się wypalony. Wszystko zależy od tego, jakie dostanę oferty. Nie sądzę, aby pojedynek jesienią był moim ostatnim. Jest wielu chętnych, którzy chcieliby się ze mną zmierzyć. A ja jestem gotowy na wyzwania. Czekam na chętnych. A po zakończeniu kariery być może wrócę do polityki. Tu też jest wiele do zrobienia.

źródło:Ryszard Opiatowski, „Przegląd Sportowy”

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.