STSport

Jest pewne podobieństwo między Tomaszem Adamkiem a Davidem Haye’em – obaj przegrali z jednym z braci Kliczko. Jest również między nimi zasadnicza różnica – pokazują inne części ciała. Chcesz wiedzieć jakie? Czytaj dalej. Dowiesz się również, jak sprawić, żeby zawodnicy z danego kraju wygrywali jak najwięcej walk i zdobywali pasy mistrzowskie – świetny sposób znaleźli na to przedstawiciele BAMMA.

Kto, co pokazuje?

W lipcu David Haye walczył z Władimirem Kliczką. Przegrał z nim jednogłośnie na punkty i w sumie nie pokazał nic specjalnego. W ostatni weekend z Witalijem Kliczką walczył Tomasz Adamek. Skończył nieco gorzej niż Haye. Nie zmienia to jednak podstawowego podobieństwa – obaj dostali niezłe lanie. Jest jednak jedna zasadnicza różnica między nimi. Zauważyła to większość komentatorów. Tomasz Adamek pokazał serce do walki. David Haye pokazał natomiast… najmniejszy palec, który rzekomo uniemożliwił mu walkę. Gdyby to był kick-boxing, to jeszcze jakoś można by powstrzymać śmiech.

Jak w łatwy sposób poprawić rekordy?

Bardzo cwanie postąpili przedstawiciele Brytyjskiego Związku MMA (BAMMA), żeby podreperować trochę statystyki swoich zawodników. Po prosty kazali im walczyć między sobą. Wygra jeden czy drugi i tak Brytyjczyk będzie górą.

Trzeba dbać o trenera

Ciekawą rzecz powiedział Daniel Cormier po niespodziewanym zwycięstwie nad Antonio Silvą. – Podczas walki nie mam pojęcia, co się dzieje na ringu. Naprawdę! Tylko słucham, co do mnie krzyczy i robię to! – że pozwolimy sobie zacytować. Skoro tak to w najlepszym interesie zawodnika jest troska o gardło trenera. Gruby szal i zapas cukierków Halls powinien być najlepszym prezentem na święta.

Ciekawe co przykuło waszą waszą uwagę na światowych ringach w ostatnim tygodniu?

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.