Josh Barnett
19 maja to oficjalna data finału ostatniego Grand Prix Wagi Ciężkiej. Teraz poznaliśmy również miejsce tej gali – to San Jose. Walkę Daniela Cormiera z Joshem Barnettem była już wielokrotnie przekładana z powodu kontuzji tego pierwszego. Jednak teraz wydaje się, że wszystko dojdzie do skutku. Poza tym pojedynkiem czeka nas również walka o pas mistrzowski w wadze lekkiej pomiędzy Joshem Thompsonem, który spróbuje odebrać pas Gilbertowi Melendezowi.
Ostatnie Grand Prix Wagi Ciężkiej miało zakończyć się jeszcze w 2011 roku. Jednak z powodu kontuzji ręki i przedłużającej się rehabilitacji Daniela Cormiera przekładano walkę kilka razy. Przypomnijmy, że turniej wagi ciężkiej był jednym z najsilniej obsadzonych w historii. Brali w nim udział między innymi Alistair Overeem, Fiodor Jemalianenko, Andriei Arlovski. Stąd w finale może dziwić obecność Daniela Cormiera. Ten zawodnik sprawił nie lada sensację. Najpierw zastąpił w półfinale kontuzjowanego Overeema, a później już w walce pokonała faworyzowanego Antonio Silvę. W finale spotka się z byłym mistrzem UFC – Joshem Barnettem. Cormier na pewno nie będzie faworytem tego starcia, ale udowodnił już, że dobrze radzi sobie z rolą underdoga i być może sprawi kolejną niespodziankę.
Poza tą walką wstępnie potwierdzono również pojedynek o tytuł mistrzowski w wadze lekkiej. Według niektórych, najlepszy zawodnik tej kategorii na świecie, czyli mistrz – Gilbert Melendez – zmierzy się z czarnym pasem w Brazylijskim Jiu-Jitsu – Joshem Thompsonem. Z rywalem dla Melendeza było trochę zamieszania, bo trener mistrza – Cesar Gracie – mówił, że chciałby, aby jego podopieczny mierzył się z jednym z dwóch byłych zawodników UFC: BJ-em Pennem albo Anthonym Pettisem. Odkąd Strikeforce przeszło pod władanie UFC taki transfer mógłby odbyć się bez zbędnych formalności. To jednak byłoby niezbyt uczciwe w stosunku do pozostałych zawodników ze Strikeforce, którzy w oktagonie walczyli o możliwość starcia o pas. Szefowie Strikeforce wzięli pod uwagę te racje i na rywala mistrza wyznaczyli nieoficjalnego pierwszego pretendenta – Josha Thompsona, który pokonał ostatnio KJ Noonsa na gali w marcu tego roku.
Warto przypomnieć, że historia pojedynków Gilberta Melendeza z Joshem Thompsonem jest dosyć długa. Będzie to już trzecie starcie pod szyldem Strikeforce. W pierwszej walce w 2008 roku lepszy był Thompson, który zdobył dzięki temu pas mistrzowski. Później, w grudniu 2009 roku doszło do rewanżu i tym razem to Mendez wygrał odbierając mistrzostwo. Od tamtej pory trzykrotnie skutecznie bronił swojego tytułu.
Szykuje się więc naprawdę dobra gala. Oto wstępna rozpiska walk, bo poza wymienionymi dwoma podano jeszcze trzy, które jednak czekają na oficjalne potwierdzenie:
- Josh Barnett vs. Daniel Cormier (Finał Grand Prix Wagi Ciężkiej)
- Champ Gilbert Melendez vs. Josh Thomson (O tytuł mistrzowski w wadze lekkiej)
- Nate Marquardt vs. Tyron Woodley
- Rafael „Feijao” Cavalcante vs. Mike Kyle
- Derrick Mehmen vs. Gian Villante
