Były trener Pawła „Popka” Mikułajewa – zawodnik DSF Challenge czyli nie kto inny jak Marcin Różalski w swoim ostrym stylu skrytykował poniższe słowa Mikułajewa na łamach programu Wojciecha Mrozowskiego w MMAnews live:

Popek:

 ,,Gdzie są ci zawodowi fighterzy, którzy powinni zarabiać jak zawodowy fighter czyli ja?”

Odpowiedź „Różala” w programie MMAnews live brzmiała następująco:

,,To nie jest mój były podopieczny. To jest dla mnie nikt. To jest jakiś epizod z mojego życia, którego nie mogę wymazać. Zrobiłem to w kategorii długu wdzięczności do jednego z imperatorów. Dług spłaciłem i koniec tej historii. (…) Ja nie jestem profesjonalnym zawodnikiem? Ja nie zarabiam takich pieniędzy? Gdybym ja się sprzedał jak te prostytutki, to ja bym miał tyle pieniędzy że nie dzwonił byś do mnie, tylko przyleciał do ciebie helikopterem albo zaprosił cię do Las Vegas, gdzie miałbym swój hotel (…) To co zostało powiedziane w tym filmiku to jest ubliżanie kurwa wszystkim zawodnikom. On zakpił kurwa za wszystkich i biorąc pod uwagę to, że on jest w federacji co ci chłopacy to to już było naplucie w pysk. On się pyta gdzie są kurwa zawodnicy? W dupie są kurwa w dupie! Robią swoje i się kurwa nie sprzedają i nie są prostytutkami kurwa. ” – podsumował były mistrz federacji KSW.