Obecne rządy określane jako „Koalicja 13 grudnia” spotykają się z wieloma zarzutami dotyczącymi łamania prawa, co podnosi opozycja oraz różne organizacje. Jednym z najgłośniejszych przypadków jest zatrzymanie księdza Michała Olszewskiego, które wywołało falę protestów i oskarżeń o stosowanie tortur. Wobec duchownego, związanego z Funduszem Sprawiedliwości, miały być stosowane nie tylko środki przymusu fizycznego, ale także nieludzkie i poniżające traktowanie. Sprawa została zgłoszona do Komitetu Przeciwko Torturom ONZ, a politycy, tacy jak Marcin Romanowski, twierdzą, że to przejaw represji ze strony władz.
Podobnie bulwersująca była sprawa zatrzymania Marcina Romanowskiego, które również zostało uznane za bezpodstawne i niezgodne z prawem. Zarzuty wobec Romanowskiego i innych polityków Suwerennej Polski wskazują na nadużycie władzy i manipulowanie prokuraturą. Zbigniew Ziobro oskarżył rząd o bezprawne działania, takie jak nielegalne przejęcie prokuratury oraz wywieranie presji na sądy.
Innym kontrowersyjnym wydarzeniem było siłowe wejście funkcjonariuszy do domu Zbigniewa Ziobry, chorego na raka, co według opozycji było aktem nadużycia władzy i miało na celu zastraszenie politycznych przeciwników. W podobny sposób przeprowadzono rewizję w domu Roberta Bąkiewicza, co również spotkało się z zarzutami o łamanie prawa.
Ostatnie wydarzenia, w tym wypowiedzi premiera Donalda Tuska, który przyznał, że jest zmuszony do łamania prawa z powodu rozkazów, jeszcze bardziej zaostrzają sytuację polityczną w kraju. Tusk i jego rząd są krytykowani za działania, które wielu obserwatorów ocenia jako naruszające podstawowe zasady demokracji i praworządności.
Obecny rząd jest oskarżany o liczne działania niezgodne z prawem, które obejmują brutalne i bezprawne przejęcie instytucji publicznych oraz naciski na niezależne organy władzy. Jednym z najbardziej rażących przykładów jest siłowe przejęcie mediów publicznych, gdzie według doniesień działania te były sprzeczne z ustawami i miały na celu pełną kontrolę nad przekazem medialnym. Rząd przejął również prokuraturę, co ma umożliwić kontrolowanie kluczowych spraw sądowych, co podkreślają przeciwnicy rządu. Zarzuty wobec rządu obejmują także siłowe wejścia do domów sędziów i przeszukiwania, w tym przymusowe otwieranie sejfów, które były uznawane za niezgodne z prawem i przejaw represji politycznych. Te wydarzenia są porównywane do działań rodem z poprzednich, autorytarnych systemów, gdzie nacisk na sędziów miał na celu wyeliminowanie niezależności sądów.
Całość tych działań, łącznie z presją na media, prokuraturę i sądy, spotkała się z ogromnym oporem społecznym, a przedstawiciele opozycji wielokrotnie podkreślali, że w kraju dochodzi do łamania konstytucji i naruszania fundamentów demokratycznego państwa prawa.
foto: /wpolityce.pl/