Rafał Jackiewicz przegrał przed czasem z Kell Brookiem, gdyż sędzia ringowy Howard John Foster w połowie 6 rundy nagle przerwał walkę. Polak przyjął mocny cios na szczękę, ale nawet się nie zachwiał, ale mimo to walka się zakończyła. Decyzja sędziego była co najmniej kontrowersyjna.
Walkę wygrywał na punkty Kell Brook, który dominował w każdej rundzie i do zwycięstwa nie potrzebował niepotrzebnej „pomocy”nadgorliwego sędziego.
-Jakich można słów użyć, aby opisać to, co zrobił sędzia ringowy? Tylko niecenzuralnych – powiedział na antenie Polsatu Sport, promotor Jackiewicza Andrzej Wasilewski.