STSport

Paweł Nastula na łamach Newsweeka wraca do walki, która miała wstrząsnąć całą Polskę. Chodzi o jego pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim.


– Pojedynek z Pudzianowskim byłby bez wątpienia wielkim wydarzeniem. Taki jest sens sportu zawodowego, że konfrontuje się zawodników, których chce zobaczyć publiczność. Mariusz początkowo zabiegał o taką walkę, a ja bardzo chciałem podjąć wyzwanie. Przygotowywałem się ponad dziewięć miesięcy.Dwa tygodnie przed umówionym terminem agent Pudzianowskiego poinformował mojego, że do walki nie dojdzie, bo Pudzianowski nie życzy sobie, żeby „Nastek ogrzewał się w jego blasku”. Uważam takie postawienie sprawy za nieprofesjonalne …. Ja w każdym razie wciąż jestem gotowy zmierzyć się z Mariuszem -powiedział dla Newsweeka Paweł Nastula.

Co sądzicie o zachowaniu managementu Mariusza Pudzianowskiego? Piszcie…

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.