STSport

Za sprawą wpisu na portalu Facebook umieszczonego przez Marcina Najmana po raz kolejny rozgorzała dyskusja na temat możliwości organizacji kolejnej walki zawodnika z Częstochowy z byłym mistrzem Europy, a także pogromcą Andrzeja Gołoty, Przemysławem Saletą. W odpowiedzi na wypowiedź Salety w Orange Sport „El Testosteron” po raz kolejny postanowił w ostrych słowach wypowiedzieć się na temat walki z Przemysławem Saletą.

„Obejrzałem wypowiedz Salety z Orange Sport. Musze przyznać, że robienie z siebie przygłupa zawsze najlepiej mu wychodziło… Po pierwsze Saleta udaje, że nie wie, o czym mowie, bo przecież wygrał, ale zapomniał, że łeb miał oklepany jak żul, co kolega poł litra zakosił, a sytuacja, o której stara się przekonywująco mówić nigdy by się nie wydarzyła, gdyby nie sędziowskie oszustwo i ściągniecie mnie z niego w czasie, gdy z głowy zrobiłem mu worek treningowy. Dla przypomnienia Przemusiu zobacz jak to było raz jeszcze. Może przy okazji wytłumacz, czemu ze swoim kolegą z Polsatu usunąłeś wszystkie filmiki z youtube, gdy jesteś bity przeze mnie jak mokre żyto. Chciałeś mnie karać, mścić się za to ze pokazałem, jaki z ciebie frajer, a tu tylko po łbie zebrałeś. Po drugie, po walce z Andrzejem Gołota wyraźnie oderwałeś się od rzeczywistości. Nie masz prawa porównywać się do człowieka, któremu do piet nie dorastasz. Gdybyś stoczył, choć jedna taką wojnę, jakich Gołota stoczył kilkanaście, do dzisiaj błąkałbyś się bez celu po górach Świętokrzyskich i mieszkał w szałasie. Gołota był jednym z najlepszych na świecie, ty zaś jednym z setek. Nigdy nie zasłużyłeś na walkę z nim. Nie zapominaj o tym.” – napisał na swoim profilu na portalu Facebooku, Marcin Najman.

W odniesieniu do wpisu Najmana wywołany do tablicy Przemysław Saleta także postanowił za pośrednictwem portalu Facebook wysłać jasny i czytelny sygnał do swojego oponenta sugerując, iż żadna z jego prowokacyjnych wypowiedzi nie przekona go do powrotu na zawodowy ring i stoczenia trzeciej już walki z nim. Popularny „Chemek” zasugerował, że ma już dość potyczek słownych z Najmanem i nie ma zamiaru wypowiadać się więcej na temat jego osoby.

„Kiedy ten człowiek da mi spokój?!!! Dla przypomnienia, jestem na sportowej emeryturze i choćby nie wiem jak Najman mnie prowokował i zaklinał rzeczywistość, nie zmienię decyzji dla fajtera z Częstochowy. Obiecuję również nie wypowiadać się więcej na temat ewentualnej walki oraz ograniczę żarty z Najmana. Życzę mu również szczęścia na nowej drodze życia i spełnienia w sporcie. Ale z kimś innym „ – napisał na portalu Facebook Przemysław Saleta.

boxingnewspl

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.