STSport

Postrzelony w niedzielę 9 sierpnia były olimpijczyk w zapasach Andrzej Radomski. (54 l.) wciąż znajduje się w ciężkim stanie w koszalińskim szpitalu. Jak się okazało, lekarze musieli amputować sportowcowi dwa palce i jedną z nóg. Policja nadal poszukuje sprawców tego zamachu.

Andrzej Radomski

– Gdy tylko zostaliśmy powiadomieni o zdarzeniu, zablokowaliśmy drogi wyjazdowe z miasta. Niestety, sprawcy wciąż pozostają na wolności – wyjaśnia Monika Kosiec z koszalińskiej policji.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.