Wybuchowy angielski uderzacz Paul Daley nie ma szczęścia do amerykańskich organizacji. Najpierw został zakontraktowany przez EliteXC, które dość szybko się rozpadło, a potem trafił do UFC, gdzie na skutek niesportowego zachowania (uderzył Josha Koschecka po ostatnim gongu) został zwolniony z organizacji, a Dana White zagwarantował, że Daley nigdy nie postawi stopy w oktagonie UFC. Następnie trafił do Strikeforce, gdzie wygrał zaledwie jeden pojedynek na cztery stoczone. Gdy w końcu został zakontraktowany przez Bellatora, wyglądało na to, że wszystko zmierza ku dobremu. Niestety tak się nie stało.

Paul Daley

Paul Daley miał uczestniczyć w turnieju Bellatora w wadze półśredniej. Niestety został z niego usunięty, ponieważ nie posiada aktualnej visy do Stanów Zjednoczonych. Jak poinformował Josh Gross z ESPN, powodem braku tej visy są problemy prawne Daleya, który ponoć wdał się w bójkę w barze i oczekuje teraz na wyrok. Sam zawodnik zdementował te informacje na swoim Facebook’u, nie podając jednak powodu dla którego visa Brytyjczyka będzie dostępna dopiero w kwietniu.

Przeciwnikiem Paula Daleya w pierwszej rundzie turnieju miał być War Machine, znany niegdyś jako Jon Koppenhaver.