STSport

Alistair Overeem po wpadce dopingowej przerwał milczenie. Nie powiedział ani słowa na temat ewentualnego przyjmowania niedozwolonych środków wspomagających. Jednak przekonywał, że 26 maja wejdzie do oktagonu w walce o tytuł mistrza wagi ciężkiej.

Alistair Overeem to raczej typ małomówny. Nie było więc nic dziwnego w tym, że po aferze dopingowej sprzed paru dni, której był głównym czarnym charakterem nabrał wody w usta. Teraz postanowił jednak przemówić. W rozmowie w programie MMA Uncensored Live w stacji SpikeTV wyznał, że ma zamiar walczyć z Dos Santosem. W żaden jednak sposób nie odniósł się do zarzutów o doping.

Jestem większy, jestem silniejszy, mam lepszą stójkę i parter [od Juniora Dos Santosa – przyp. red.]. Nie myślę o tym, co on może mi zrobić, bardziej skupiam się na tym, co ja mogę zrobić jemu. Będę przygotowany na każdy scenariusz. Oczywiście wolałbym walkę w stójce zakończoną nokautem niż poddanie, ale jestem gotowy na wszysko – zapewniał.

Overeem jest przekonany, że Junior Dos Santos to przeciwnik zdecydowanie od niego słabszy. – Jestem silny, jestem szybki, dopadnę tego gości i go pobiję. Nie boję się niczego, co ma Junior Dos Santos. Wszystkie jego atuty widziałem już wcześniej, wszystkiego już doświadczyłem. 26 maja wejdę do oktagonu i udowodnię wszystkim, kto jest lepszy – mówił pewny swego.

Czy Alistair Overeem wie czegoś czego my nie wiemy? Czy sztab prawników pracujących dla UFC już wymyśla wyjaśnienie wyników badania krwi Holendra? Czy nawet jeśli dojdzie do walki The Reema z JDS, to czy będzie ona miała taki sam wydźwięk jak przed badaniami? Na te pytania na razie nie ma odpowiedzi.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.