STSport

Dwóch wybitnych zawodników UFC wagi półciężkiej – Tito Ortiz oraz Forrest Griffin – ostrzy na siebie zęby. Zaczął ten pierwszy – Zróbmy to! – wzywał w programe Inside MMA. Co na to Griffin? – Jeśli wystarczająco dużo na Twitterze obwieści, że chce takiej walki, to musi do niej dojść – odpowiadał półżartem.

Starcia Tito Ortiza z Forrestem Griffinem mają długą historię i dramatyczny przebieg. Pierwszy raz walczyli na UFC 59 w 2006 roku. Wygrał Tito Ortiz przez niejednogłośną decyzję sędziów. Walka była prawdziwym rollercoasterem – najlepiej niech świadczy o tym punktacja. 30:27 i 29:27 dla Ortiza oraz 28:29 dla Griffina. Jedno było pewne – musi być rewanż!

Stało się to w 2009 roku na gali UFC 106. I znów walkę musiała rozstrzygnąć niejednogłośna decyzja sędziów. Tym razem punktowali dla…Griffina. 29:28 i 30:27 przeciw 28:29. Czy można to tak zostawić?

Tito Ortiz jest przekonany, że nie i zachęca Griffina do walki. Mówił o tym w programie Inside MMA. – Forrest! Zasługuję na tę walkę i ty o tym wiesz! Stańmy naprzeciw siebie i zróbmy to! To dla Ciebie też świetna walka. Ja przegrałem moją ostatnią walkę, ty też przegrałeś. Zróbmy to! – zachęcał po czym dodał – Chyba, że się boisz…

Forrest Griffin, który był w studiu (wypowiedź Ortiza puszczono z odtworzenia) od razu zareagował. – Wiecie co jest zabawne w tej walce? Obaj myślimy, że będzie łatwa. Dla mnie to byłby idealny powrót na prostą. Wejść do oktagonu po porażce i zbić Tito Ortiza? Żaden problem! Tito myśli pewnie podobnie: „Forrest nie jest taki mocny, starzeje się. Świetnie byłoby zakończyć karierę po zwycięstwie nad Griffinem” – gdybał zawodnik. – Myślę, że byłoby to fantastyczne starcie, bo myślelibyśmy, że to łatwizna! – dodał.

Forrest Griffin zapytany wprost o możliwość rewanżu odparł: – Wiecie jak się w dzisiejszych czasach umawia walki? Na Twitterze. Jeżeli wystarczająca liczba osób zatwittiuje, że chce obejrzeć taką walkę, to musi do niej dojść.

Internauci – wszystko w waszych rękach!

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.