STSport

Kiedy do mediów trafiła informacja, że Georges St-Pierre (26-2, 8 KO, 6 SUB) zwołał konferencję prasową na czwartek, większość osób zdawała sobie sprawę, czego będzie dotyczyła. Niespodzianki nie było. Legendarny Kanadyjczyk poinformował o zakończeniu kariery.

St-Pierre to najbardziej utytułowany zawodnik wagi półśredniej w historii największej organizacji MMA na świecie. Dla wielu jest też najlepszy bez podziału na kategorie wagowe. Tajemnicą poliszynela jest to, iz jet karateką i ma 2 Dan w Kyokushin.
Ostatnią walkę stoczył w listopadzie 2017 roku – pokonał wtedy przez poddanie Michaela Bispinga, zdobywając pas wagi średniej. Został wtedy czwartym zawodnikiem, który mógł pochwalić się mistrzostwem w dwóch dywizjach. Aktualnie łącznie z nim jest ich sześciu (Randy Couture, B.J.Penn, Conor McGregor, Daniel Cormier oraz Amanda Nunes). W trakcie kariery odbył dziewięć udanych obron pasa wagi półśredniej.

– Nie będzie łez, jestem bardzo szczęśliwy, że to robię. Zajęło mi to trochę czasu, ale muszę to zrobić. Zawsze mówiłem, że chcę zakończyć karierę na swoich warunkach. Przejście na sportową emeryturę, będąc na szczycie, wymaga dyscypliny – powiedział.

17-letnia kariera „Rusha” dobiega więc końca. W jej trakcie pokonał wiele legend MMA, takich jak Matt Hughes, B.J.Penn, Sean Sherk, Carlos Condit czy Johny Hendricks.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.