STSport

Nick Diaz

Nick Diaz

Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie znalazła w krwi Nicka Diaza ślady marihuany. Badanie wykonano po ostatniej gali na, której walczył zawodnik – UFC 143. Na razie jest tymczasowo zawieszony, a sprawa jest w toku. Najprawdopodobniej będzie czekała go grzywna i rok przerwy od sportu.

Po gali przebadano wszystkich 18 zawodników. Tylko wynik Diaza okazał się pozytywny. Teraz zawodnika czeka postępowanie dyscyplinarne. O możliwych karach dla niego mówił Keith Kizer, dyrektor Stanowej Komisji Sportowej w Nevadzie. – W przeszłości normą za wykrycie marihuany we krwi było półroczne zawieszenie – komentował. Diaza ta norma może jednak nie obowiązywać, bo w jego wypadku to już niemal recydywa. Wpadł drugi raz – w 2007 roku za to samo przewinienie odebrano mu zwycięstwo nad Takanorim Gomi. – Mieliśmy dwóch oskarżonych, którzy po raz kolejny wpadli z marihuaną i oni otrzymali 12-miesięczne zawieszenia. To jednak nie oznacza, że tak samo będzie i tym razem – podsumował Kizer.

Stanowa Komisja Sportowa ma szereg możliwości ukarania zawodnika – może nałożyć grzywnę, zawiesić lub nawet – w skrajnych przypadkach – zabrać lub anulować licencję.

Sprawy nie komentuje szef UFC, Dana White. Wydał tylko krótkie oświadczenie. – Jestem bardzo rozczarowany pozytywnym wynikiem Diaza. Reszta w rękach Stanowej Komisji Sportowej – przekazał.

Marihuana, co prawda nie jest uznawana za środek wspomagający, ale jako substancja psychoaktywna jest również zakazana.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.