30 listopada NGPromotion organizuje galę „Fight Night 7 – Obrona Częstochowy”, na której Marcin Siwy (6-0), w swojej siódmej zawodowej walce zmierzy się z Istvanem Ruzsinszkym (12-8-1). Stawką pojedynku będzie pas młodzieżowego świata federacji WBF.
Jak już wspominaliśmy Węgier to prawdziwy człowiek orkiestra. Oprócz zmagań bokserskich rywalizuje w zawodach Muay Thay, K-1 i MMA. W boksie zawodowym Ruzsinszky w półtora roku stoczył 21 walk, czyli niemal cztery razy tyle, co Marcin Siwy.
Jakie szanse ma Polak na zwycięstwo w starciu, z tym znacznie bardziej doświadczonym rywalem?
Atutami Siwego są na pewno siła i dynamika uderzeń, ogromna szybkość i żelazna wytrzymałość. Polak sparował z czołowymi pięściarzami królewskiej kategorii w naszym kraju, w tym między innymi z Arturem Szpilką, przed jego walką z Brianem Minto. Na co dzień sparuje też z mistrzem i wicemistrzem Polski w boksie, mającym na koncie ponad 50 walk amatorskich Tomaszem Doboszem, który zadebiutuje na gali „Fight Night 7 – Obrona Częstochowy”.
Marcin Siwy jest więc zdecydowanie faworytem tego pojedynku, który najprawdopodobniej zakończy się przed czasem, ciężkim nokautem Ruzsinszky’ego.
Na tej samej gali zobaczymy też kolejne zawodowe walki Marcina Najmana i Rafała Jackiewicza. Transmisję z imprezy przeprowadzi TVP Sport.
foto: Marcin Siwy i Tomasz Dobosz – czestochowa.sport.pl