Podczas gali boksu w Oświęcimiu na bokserski ring powrócił Marcin Najman (13-4), który zmierzył się ze Słowakiem Martinem Pacasem (0-0).
Po pierwszej dość wyrównanej rundzie, El Testosteron ruszył do ataku bombardując Pacasa ciosami na tułów. Słowak po trzech szybkich nokdaunach zrezygnował z dalszej walki. Marcin Najman zaliczył w ten sposób swoje czternaste zawodowe zwycięstwo na ringu bokserskim.
Bezpośrednio po walce Marcin Najman wyzwał do pojedynku swojego odwiecznego wroga, pięściarza Przemysława Saletę.
-Największe baty w swojej karierze Przemysław Saleta dostał od Marcina Najmana – powiedział El Testosteron- Na KSW okradziono mnie ze zwycięstwa. Powinniśmy się spotkać w boksie i wszystkie sprawy sobie wyjaśnić – grzmiał Marcin Najman.