STSport

Portal WP przeprowadził kontrowersyjny wywiad z Marcinem Najmanem na temat jego kontuzji i dalszych planów sportowych.

Przemek Salet obala Marcina Najmana na gali MMA Attack

Przemek Salet obala Marcina Najmana na gali MMA Attack

Artur Mazur: Jak wygląda noga dwa dni po walce?

Mam bardzo duży obrzęk i dlatego dziś lekarz zaaplikował mi zastrzyki przeciwzakrzepowe. Ten obrzęk bardzo zaniepokoił mojego lekarza. Poza tym noga cały czas bardzo boli. Do dzisiaj nie mogę jej postawić na ziemi. Strasznie jest zbita ta noga.

Zdążyłeś już przemyśleć to, co się stało w sobotę?

Tak, myślałem nad tym i mam swoje zdanie na ten temat.

Możesz je przedstawić?

Podtrzymuje słowa, które już wypowiedziałem: Saleta jest zafajdanym obsrańcem. Nie rozumiem, dlaczego dwa dni po walce nikt nie podnosi kwestii, dlaczego Saleta, unikając walki na pięści, dwukrotnie mnie przewracał. To były faule! Gdybym szedł jego tokiem rozumowania, to był go lał w tym parterze, ale tego nie robiłem. Za każdym razem, kiedy widziałem, że zamiast bić się na pięści będzie mnie przewracał, zacząłem go kopać. Te uderzenia wchodziły i to ostatnie uderzenie spowodowało kontuzję. Saleta napawa się zwycięstwem, a prawda jest taka, że jest zafajdanym obsrańcem i gnidą, bo ponownie w tej walce nie zadał ciosu! Ja do dzisiaj nie wiem, jak ten mistrz „bije”, bo jeszcze nie dostałem od niego ciosu.

Fakt jest jednak taki, że poniosłeś drugą porażkę z Saletą.

To prawda, oficjalnie przegrałem. Tym razem to jednak kontuzja uniemożliwiła mi walkę. Przeczytałem jeden artykuł w gazecie, która permanentnie chce widzieć wszystko w krzywym zwierciadle. Piszą, że mój przyjaciel Jerzy Kulej walczył kiedyś ze złamanym palcem, Marian Kasprzyk również ze złamanym palcem, Tomek Adamek ze złamanym nosem, a mnie „zabolała nóżka i się poddałem”. Ktoś, kto daje takie porównania jest przygłupem! Niech taki dziennikarz przybliży analogiczną sytuację, czy kiedyś widział, żeby ktoś walczył, stojąc na jednej nodze. No bo ja tego nie rozumiem. Jak można k… porównać nogę do palca albo nosa! Ja nie mogę stać na nodze, a ten przygłup pisze, że „bolała go nóżka”.

Czytałeś oświadczenie Wojciecha Bartnika, z którym miałeś walczyć za dwa tygodnie?

Nie czytałem.

Przytacza jeden epizod ze swojej kariery. Pisze, że on również walczył z kontuzją.

G…o mnie obchodzi Bartnik i jego kontuzja. Mnie obchodzi moja kontuzja. Przez dwa tygodnie będę nosił gips na nodze. Czy Bartnik chce, żebym walczył z nogą w gipsie?! Nie wiem, o co mu chodzi. Może ja sobie k… obetnę tę nogę i będę o kulach walczył?! Nie rozumiem tego wszystkiego. Gdy Janek Błachowicz miał kontuzję nogi, a to również nie było złamanie, to wszyscy nad jego kontuzją ubolewali. W moim przypadku doszukuje się dziury w całym. Wygląda na to, że najlepiej byłoby, gdybym ja miał amputowaną tę nogę, złamał kręgosłup i wtedy byłoby zajebiście! Wszyscy by uwierzyli.

Co dalej? Zamierzasz kontynuować karierę?

Co dalej? Nie wiem. Najpierw chcę nogę wyleczyć i dlatego dziś nie powiem ci, co dalej. To nie jest pytanie na dzisiaj. Jak wyleczę nogę, to wtedy pogadamy.

foto:boxingnews

WP -Artur Mazur

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.