Podczas gali KSW 33 w Krakowie dojdzie do największego starcia w historii polskiego MMA – Mamed Khalidov spróbuje odebrać pas mistrzowski Michałowi Materli. W pojedynku tym zawarte będą nie tylko emocje i kwintesencja mieszanych sztuk walki, ale również kawał historii tego sportu w Polsce. Obaj zawodnicy brali bowiem czynny udział w rozwoju MMA nad Wisłą praktycznie od jego początków.
Aktualny mistrz zadebiutował w zawodowym MMA jako pierwszy. W październiku 2003 roku Michał Materla wystartował w turnieju z cyklu MMA Polska i po trzech zwycięstwach wywalczył tytuł mistrza Polski. Przez dwa lata zawodowej kariery szczeciński berserker szedł jak burza przez MMA pokonując aż ośmiu przeciwników w kraju i za granicą. Dopiero w listopadzie roku 2005 Materla posmakowało goryczy pierwszej porażki, by pół roku później przegrać ponownie. W październiku 2006 roku Michał trafił do KSW i wrócił ponownie na ścieżkę zwycięstw, wygrywając turniej w wadze średniej i pokonując w finale Krzysztofa Kułaka. Cztery zwycięstwa na ringu KSW zostały przerwane jedną porażką i blisko czteroletnią pauzą w występach dla największej polskiej organizacji. W 2011 roku Materla powrócił jednak w szczytowej formie na gali KSW 15, by rozpocząć swą walkę o najwyższe laury. Trzy kolejne zwycięstwa sprawiły, że podczas KSW 19 w 2012 roku Michał starł się w legendarnym już dziś boju z Jayem Silvą. Niesamowity, pełen zwrotów akcji pojedynek zakończył się zwycięstwem Polaka i zdobyciem międzynarodowego mistrzostwa KSW w wadze średniej. Kolejne dwa wygrane pojedynki pokazały, że pas mistrzowski nie trafił na biodra Materali przypadkowo, a niespodziewana porażka z Jayem Silvą w roku 2013 doprowadziła do kolejnego pojedynku z Angolczykiem i zamknięcia ekscytującej trylogii drugim zwycięstwem polskiego mistrza. Dziś, po pokonaniu Tomasza Drwala, Materla rządzi niepodzielnie zasiadając na tronie kategorii średniej w KSW. Dojście do tego miejsca to historia aż dwunastoletniej kariery i dwudziestu sześciu zawodowych walk mistrza.
Dziś wszyscy zastanawiają się, który zawodnik udowodni swoją wyższość w okrągłej klatce KSW. I choć panowie mieli okazję już raz z sobą zawalczyć na zawodach grapplingowych, z których to Mamed wyszedł z podniesioną ręką, kwestia zwycięstwa w MMA pozostaje otwarta. KSW 33 w Krakowie zepnie klamrą długą i szalenie bogatą historię obu sportowców, by ostatecznie wyjaśnić i rozstrzygnąć, kto zostanie dominatorem wagi średniej w Polsce.
źródło:KSW