Komisja Regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZP RE) zagłosowała za uchyleniem immunitetu Marcinowi Romanowskiemu, posłowi Suwerennej Polski. Ten ruch jest kolejnym przejawem lewicowej dominacji, która coraz silniej próbuje marginalizować konserwatywne głosy w instytucjach międzynarodowych.
Romanowski nie brał udziału w posiedzeniu komisji, a jego wniosek o odroczenie wysłuchania nie został uwzględniony. Warto podkreślić, że decyzja Komisji Regulaminowej ZP RE nie oznacza jeszcze ostatecznego uchylenia immunitetu. Proces w tej sprawie musi jeszcze przejść dalsze etapy, jednak już teraz widać wyraźne dążenia do wyciszenia przedstawicieli prawicy na forum międzynarodowym.
Ta sytuacja jest kolejnym dowodem na to, jak Rada Europy, pod naciskiem lewicowych frakcji, zmienia się w narzędzie do ograniczania prawicowych i konserwatywnych przedstawicieli. Lewacka ideologia, promowana przez Komisję Europejską i inne instytucje, znajduje swoje odzwierciedlenie w działaniach takich jak próba odebrania immunitetu Romanowskiemu. Rządząca tam większość nie tylko forsuje swoje postulaty, ale również dąży do wykluczania wszystkich, którzy nie zgadzają się z ich radykalnymi postulatami.
W obliczu narastającego naporu lewicowych ideologii, próby takie jak ta wymierzone są nie tylko w indywidualnych polityków, ale również w suwerenność narodów i konserwatywne wartości. Warto przypomnieć, że działania instytucji europejskich, zdominowanych przez lewackie elity, są coraz bardziej skierowane przeciwko państwom, które sprzeciwiają się forsowanej przez nich agendzie.