STSport

Portal STSPORT przeprowadził wywiad z młodym ,perspektywicznym zawodnikiem dywizji lekkiej Leszkiem Krakowskim (3-0), który reprezentując klub TSG MMA przeciera szlaki zawodowe w Anglii.
Leszek mówi o swoim życiu prywatnym, pracy zawodowej, treningach, przygotowaniach do walk. Opowiada o sparingach z Walterem Gahadza (14-0),a także ocenia walkę Stava Economou o pas mistrza Europy. Nie mogło zabraknąć również tematu Michała Piszczka, o którym bez ogródek i ostro – mówi w wywiadzie ten polski fighter.

Witaj Leszku. Niebawem, bo już 19 kwietnia stoczysz swoja kolejna walkę zawodowa na gali w Southend on Sea. Jak przebiegają przygotowania do walki? (jak trenujesz, z kim, ile razy dziennie)?

Witam.Zgadza się zawalczę na gali UWC 23(ULTIMATE WARRIOR CHALLANGE). Trenuję na co dzień w klubie TSG in Southend-on-Sea pod okiem Daniela Burzotty. Tam też również przygotowuję się do najbliższej walki. W okresie przygotowawczym moje treningi nie różnią się zbytnio od standardowych zajęć, zwiększa się intensywność sparingów jiu jitsu+zapasy.Trenuję tam z zawodnikami takimi jak Walter Gachadza i Stav Ekonomu lub też z innymi fighterami na będącymi na bardzo wysokim poziomie.Także na sparing partnerów nie można w TSG narzekać, ale wręcz przeciwnie, jest ich za dużo. Szacunek dla nich za to.

Jak donosił portal sporty-walki org. toczysz sparingi z niepokonanym od trzynastu walk zawodnikiem z Anglii Walterem Gahadza. Jak przebiegają sparingi? Walter jest dla ciebie wymagającym sparingpartnerem czy tez raczej sparingi są wyrównane?

Hehe dobre pytanie (śmiech). Walter jest w ścisłej czołówce fighterów w UK i wiadomo, że prezentuje mistrzowski poziom.To jest tylko kwestia czas, gdy zobaczymy go w klatce UFC. Nie ma sensu nas co na razie ze sobą porównywać, gdyż Walter walczy w kategorii wyżej niż ja i oczywiście jest dla mnie bardzo wymagającym sparing partnerem. Ja po dobrym sparingu z nim, czuję się gorzej niż po walce. Kuleję przez następne dwa dni. Ale tak powinno być.Cieszę się ze trenuję z najlepszymi i mogę się dalej rozwijać jako zawodnik w TSG. Ten klub to prawdziwa kuźnia wojowników.

Na poprzedniej gali AWOL3 organizatorzy postawili ci wysoko poprzeczkę dając ci dużo bardziej doświadczonego zawodnika.Czy wiadomo już z kim się teraz zmierzysz?

Tak myślałem przed walką, mój przeciwnik miał już ogólnie 12 walk zawodowych, ale jak to powiedział kiedyś Mariusz Pudzianowski nie taki straszny wilk jak go malują. I koniec walki nastąpił szybko, bo w 1 minucie:38 sekundzie pierwszej rundy, a po walce wilk nawet nie zawył (śmiech). Pomimo tego mam wielki szacunek dla swojego rywala za podjęcie walki.

Moim przeciwnikiem na UWC23 będzie Sean Redgrave,wywodzi się z Jiu jitsu i muay thai,jeszcze nie oglądałem jego walk. W zasadzie nie jest dla mnie ważne, żeby oglądać jego walki, bo prawda jest taka, że jeżeli jestem przygotowany psychicznie i fizycznie to i tak zwyciężę. W mojej głowie nie istnieje coś takiego jak przegrana.Wizualizuję tylko zwycięstwa.

Powoli pniesz się do góry. Masz już 3 wygrane walki na galach AWOL bez porażki. Jaki masz cele krótkoterminowe i długoterminowe? Co zamierasz osiągnąć w tym sporcie i w jakiej federacji chciałbyś docelowo walczyć?

Oczywiście, ze dla największej organizacji w Polsce KSW. Wiem, że KSW niebawem wchodzi na rynek angielski i najprawdopodobniej gala będzie też organizowana w Londynie, także to rzut beretem ode mnie. Zobaczymy czas pokaże, jak to wszystko się w moim życiu ułoży, na razie muszę trenować i wygrywać. Może pewnego dnia odezwie się do mnie ktoś z KSW. Takiego scenariusza w moim życiu bym sobie życzył.

Przybliż naszym czytelnikom trochę swoja sylwetkę. Co porabiasz na co dzień, gdzie pracujesz, jakie masz hobby, zainteresowania?

Na co dzień pracuje po 8-10 godzin, jako kierowca ciężarówki. Następnie jadę do domciu coś dobrego zjeść, co moja kochana dziewczyna przygotuje. A następnie na trening na 19:30-22:30 i tak 5-6 dni w tygodniu,wiec na nic innego już nie mam czasu. Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni i będę mógł poświecić cały swój czas dla MMA.

Jak twoi najbliżsi, rodzina, kobieta odbierają walki MMA z twoim udziałem. Wspierają cię, kibicują czy raczej odwodzą od tego sportu?

Mama już nie raz mówiła, żebym przestał trenować. Tłumaczy mi,że cały czas po głowie dostaję i pewnego dnia to mi się to odbije na zdrowiu. Ja odpowiadam, że już gorzej z moją głową nie będzie,niż jest teraz, także nie ma się o co martwić. Jeżeli chodzi o resztę mojej rodzinki oraz kobietę moja to mocno mi kibicują i lubią oglądać moje walki. Moi kuzyni i całą reszta rodziny, znajomi mnie wspierają w tym co robię.Wszyscy przychodzą na moje walki i dopingują mnie,wtedy czuje się jak terminator w klatce zaprogramowany, żeby zniszczyć przeciwnika.

Czy masz jakiegoś swojego idola w MMA, kogoś na kim się wzorujesz i ewentualnie kto nim jest?

Pewnie ze mam jest nim Fedor Emelianenko -człowiek maszyna.Niesamowity fighter,jak bym wiedział, że będzie w Polsce seminarium z jego udziałem na pewno bym pojechał, aby go poznać osobiście.

Jak oceniasz ostatnia walkę swojego klubowego kolegi Stava Economou? Jaka była przyczyna jego przegranej na punkty? Czy to był słuszny werdykt?

To była walka o pas mistrza Europy wagi ciężkiej na gali Made4TheCage.Każdy kto oglądał ta walkę to zapewne wie jaki
powinien być wynik końcowy. Ja oglądałem i wiem, że dwie pierwsze rundy były dla Stava Economou. który cały czas dominował w stójce i klinczu,jedynie pod koniec trzeciej rundy przeciwnik Stava miał przewagę w parterze.Stav Economou został nieuczciwie potraktowany,szkoda że tak się zdarzyło bo Stav przygotowywał się długo do tej walki trenując po 2-3 razy dziennie.Przyjeżdżali do niego na sparingi najlepsi bokserzy z UK,a tu po takiej dominacji Economou nad Mulheronem sędziowie dali taki werdykt,że aż już nie będę tego komentować, bo nie chcę przeklinać. Naprawdę widziałem wiele kontrowersyjnych werdyktów, ale ten był jawnym oszustwem. Widać było że Mulheron był bardzo promowany przez gale Made4TheCage i miał dużą przychylność sędziów i wynik był tak, a nie inny. Czuję głęboki niesmak po tej walce.

W związku z powyższymi mamy jeszcze jedno pytanie weryfikacyjne, ponieważ Piszczek informował nas kiedyś, że był twoim sparingpartnerem, podobnie jak Stava Economou i Waltera Gahadzy. Możesz to zdementować lub potwierdzić?

Piszczek to nie żaden fighter! Nigdy nie trenował w TSG! Nigdy ale to nigdy nie był na żadnym sparingu, jedynie był parę razy na Jiu jitsu. Tam się jednak ośmieszył. Gość który waży 110kg po pięciu minutach ze mną(75kg) 5 razy odklepał. Więc, co tu można więcej pisać,taki jest jego poziom.Piszczek przychodził najczęściej by zdjęcia porobić z prawdziwymi zawodnikami i powstawiać je na facebooka, a to jest zwykły OSZUST i MITOMAN! Zero szacunku dla niego,mam nadzieję, że Kamil Bazelak nauczy go życia w klatce jak do walki takiej dojdzie.

Jakie masz plany na tegoroczne wakacje?

Po gali UWC23 zamierzam jechać do Polski na 3 tygodnie. Już nie mogę się doczekać. Nie ma miejsca jak dom!Jestem Polakiem i tam najbardziej wypoczywam z rodziną i z przyjaciółmi. Przyjdzie taki dzień kiedy wrócę tam na stałe.Jeżeli chodzi o lipiec/sierpień to gdzieś ciepłe kraje pewnie. Jeszcze nie mam dokładnie sprecyzowanych planów.

W Polsce w kategorii lekkiej w federacji KSW walczy dwóch czołowych zawodników tej dywizji w Polsce, Artur Sowiński i Anzor Azhiev. Czy gdybyś dostał propozycje walki z którymkolwiek z nich, przyjąłbyś taka ofertę? Z którym z nich
najbardziej chciałbyś się zmierzyć?

Ja nie wybieram zawodników. Do walki mogę stanąć z każdym na przeciwko i robić, co do mnie należy,natomiast wszystko zależy od mojego trenera Daniela Burzotty i jeżeli on powie ze jestem gotowy by z nimi walczyć to z przyjemnością przyjmę wyzwanie.

Dziękujemy za wywiad i życzymy sukcesów na zbliżającej się gali w Anglii.

Dziękuję również. Chciałbym przy okazji złożyć podziękowania dla mojego całego teamu TSG Chciałem pozdrowić całą moją rodzinę w Polsce jak i w UK, wszystkich prawdziwych przyjaciół którzy mi dobrze życzą, wszystkich którzy przychodzą na moje walki. Dziękuje wam za to i za najlepszy doping w świecie!
Chcę podziękować mojej dziewczynie za wsparcie I za wszystko co dla mnie robi. Jest wspaniała.
Dziękuje również portalowi STsport.pl. Podziękowania dla moich sponsorów – FIGHTSPORTS.PL ,a także JANSTOL/Jan Świst Krzewsk

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.