Niespodziewana zmiana sportowych planów Krzysztofa Zimnocha (15-0-1, 11 KO). Bokser wagi ciężkiej wróci na ring wcześniej niż planowano, a jego rywalem będzie Mateusz Malujda (4-1, 1 KO).

Pierwotnie występ Zimnocha planowany był na 19 października w Kopalni Soli w Wieliczce, a wśród potencjalnych oponentów wymieniało się nawet Evandera Holyfielda. 29-latek został awaryjnie ściągnięty na galę 18 sierpnia w Międzyzdrojach, bowiem kontuzji doznał Krzysztof Głowacki (19-0, 12 KO), który nad morzem miał stoczyć walkę wieczoru z niebezpiecznym Shawnem Coxem (17-2, 16 KO) – czytamy na bokser.org.

Malujda pochodzi z Wrocławia, ma za sobą karierę amatorską. Na zawodowstwie stoczył oficjalnie pięć walk, ale występował także w jednodniowych turniejach Bigger’s Better oraz w lidze World Series of Boxing (rekord 2-2).

Bokser.org