Mistrz świata WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) zapowiedział, iż wkrótce odejdzie na bokserską emeryturę, jednak na pewno nie rozstanie się ze sportem – czytamy na boxingbet.pl.
Ukrainiec, który pas WBC dzierży od 2008 roku, w piątek skończy 42 lata.
– Od kilku lat pytają mnie, kiedy stoczę swój ostatni pojedynek. Nie tak dawno czytałem swoim dzieciom bajkę o Guliwerze. Pamiętacie moment, gdy obudził się na brzegu mając związane nogi i ręce? Nitki były cienkie, ale było ich tak wiele, że Guliwer nie mógł ruszyć ani ręką ani nogą. Czytałem tę bajkę dzieciom i zdałem sobie sprawę, że w moim życiu wszystko potoczyło się tak jak w przypadku Guliwera. Czy mogę rozerwać wszystkie nitki, obrócić się o 180 stopni i powiedzieć: „Dziś zaczynam wszystko od nowa, a to co było, jest już przeszłością”?. Nie, nie mogę. Dziś, na kilka dni przed swoimi 42. urodzinami, wiem na pewno – już wkrótce odejdę z boksu, ale ze sportu nigdy – powiedział „Doktor Żelazna Pięść”.
Przypomnijmy, 22 lipca w meksykańskiej siedzibie World Boxing Council odbędzie się przetarg na walkę Kliczki z Kanadyjczykiem Bermanem Stivernem (23-1-1, 20 KO). Niewykluczone, że będzie to ostatni występ weterana z Ukrainy.