STSport

Gdy Kamil Bazelak (4-8) zaczynał zawodową przygodę z MMA od KSW 18, nie był wówczas ulubieńcem fanów, ale od tamtego czasu nie można mu odmówić konsekwencji w działaniu. Choć jego bilans jest dzisiaj ujemny, to ten rok póki co zamyka bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki. W samym tylko czerwcu, w ciągu siedmiu dni stoczył w klatce aż dwa pojedynki.

 

Najpierw wystąpił 18 czerwca na angielskiej gali Full Contatact Contender 17, a jego rywalem był miejscowy zawodnik Tom Aspinall (5-2) z którym przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie. Tydzień później, na gali Vale Tudo Promotions w Wiśniowej Górze, pokonał debiutującego Marcina Chaberskiego (0-1) przez balachę w 53 sekundzie pojedynku. Pojedynek z Wysp jest już w sieci.

źródło: mmanews.pl

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.