STSport

Organizacja Fight Exclusive Night ma zaszczyt zapowiedzieć kolejny kickboxerski pojedynek na nadchodzącej gali FEN 4 „Summer Edition”, która odbędzie się 16 sierpnia w Sopocie, w Hali 100-lecia Sopotu im. Haffnera przy ulicy ul. Goyki 7. Będzie to starcie na zasadach K-1 Rules w kategorii  półśredniej do 67 kg, a wystąpią w nim dwaj czołowi zawodnicy tej kategorii w naszym kraju.

fen4-daschke-vs-gawlik

Wielokrotny mistrz Polski i najlepszy zawodnik tej kategorii Jarosław Daschke (5-1) z Championa Gdańsk podejmie wyzwanie innego utytułowanego zawodnika jakim jest Łukasz Gawlik (0-0) z Tom Center Piotrków Trybunalski. 24-letni Jarosław Daschke jest niezwykle utytułowanym zawodnikiem w amatorskim Kickboxingu, był uczestnikiem MŚ i ME WAKO. Dwukrotnie był finalistą Pucharu Świata. Jako amator zdobywał tytuły Mistrza Polski w formule Low-Kick i K-1. Swój warsztat kickboxerski wzbogacał także sukcesami w
boksie, gdzie wygrywał pojedynki amatorskie. Na zawodowym ringu ma wygranych pięć pojedynków zawodowych, w tym dwa niezwykle cenne zwycięstwa nad mistrzem świata Artemem Voskoboynikovem z Białorusi i ostatnie z czerwca nad utalentowanym, Sebastianem Rajewskim z Płocka. „Bardzo się cieszę z możliwości udziału w gali FEN 4 i walki przed własną publicznością. Znam swojego rywala, bo walczyłem z nim na amatorskim ringu i pokonałem go. Teraz pokonam go po raz drugi. Mam nadzieję, że na zawodowym ringu zwyciężę ponownie i efektownie.” – powiedział Jarosław Daschke o swoim występie. Gdańszczanin trenuje w GKS Champion pod okiem trenera Bogdana Bliźniaka.

Liczący 27 lat Łukasz Gawlik także był Mistrzem Polski w formule K-1 mając stoczonych 55 walk amatorskich z wysokim procentem zwycięstw. Tytuł zdobył w 2010 roku w Starachowicach a później trzykrotnie miał brązowe medale w latach 2012 – 2014. Brązowy medal na Pucharze Świata w 2010 i 2011 roku, także potwierdził jego klasę. „Wierzę w swoje zwycięstwo w zawodowym debiucie, nawet przeciwko tak dobremu zawodnikowi jak Jarek Daschke. Walczyłem z nim i znam jego dobre i słabe strony. Wiem, że walczy u siebie, jednak to nie publiczność wyjdzie za niego do ringu. Tam będzie sam, a ja będę czekał na niego i to moja dłoń będzie podniesiona do góry na koniec walki.” – zaznaczył bojowo nastawiony Łukasz Gawlik. Piotrkowianin trenuje pod nadzorem trenera Krzysztofa Tomy w klubie Tom Center.

Categories: MMA, Sporty walki 0 like

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.