– Tuż po walce zdałem sobie sprawę, że zarobiłem 35 milionów dolarów za dziewięć minut w ringu. Trzeba tak o tym myśleć. W tym czasie koleś gryzł mnie po uszach, ale robił to dlatego, że nie chciał walczyć – tłumaczy Holyfield
– Mike szukał ucieczki, bo wiedział, że czeka go kolejne lanie. Właśnie dlatego Mills Lane przerwał walkę. Widział, że Tyson szuka ucieczki. On nie ugryzł mnie wtedy z wściekłości. Był sfrustrowany. Zdał sobie sprawę, jak mocny jest Evander Holyfield – kończy wielokrotny mistrz świata