Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO) przeszedł kilka dni temu w klinice Św. Łukasza w Bielsku Białej operację złamanej prawej ręki. Uraz okazał się na tyle poważny, że pięściarza z Węgierskiej Górki czeka dłuższa przerwa od sali bokserskiej.
Przez najbliższe dwa miesiące prawa ręka „Nice Super G” będzie zabezpieczona śrubami oraz gipsem. Po tym okresie Proksa rozpocznie rehabilitację i dalsze leczenie. Polak ostatni zawodowy pojedynek stoczył pod koniec czerwca, przegrywając na punkty z Sergio Morą.