STSport

Andrzej Gołota wraca na ring. Niebawem ponownie zobaczymy go między linami, jednakże nie w formule wrestlingu jak wcześniej podawano, lecz w boksie. Jak twierdzi Super Express jego przeciwnikiem  nie będzie Riddick Bowe, lecz Przemysław Saleta.

Gołota vs. Saleta foto:  /Bogusław Kwaśny /Newspix.pl

Gołota vs. Saleta foto: /Bogusław Kwaśny /Newspix.pl

– Rzeczywiście, jest taki pomysł. Wszystko powinno się rozstrzygnąć w tym tygodniu –  powiedział „SE” Saleta – Potrzebuję na przygotowania około ośmiu tygodni, bo sprawę traktuję serio.

Czy taka walka Gołocie jest faktycznie potrzebna? Jeszcze kilkanaście lat temu miało by to sens, jednakże obecnie Andrzej Gołota to cień samego siebie. Ma problemy z mową, z koordynacją, w walce z Adamkiem prezentował się fatalnie, więc po co mu odcinać kupony od dawnej sławy. Przemysław Saleta ma 42 lata i 50 zawodowych walk na ringu. Wygrał 43 razy, w tym 21 przez K.O, a przegrał tylko 7 razy. W swej karierze pokonał między innymi przez TKO zawodowego mistrza Europy Luana Krasniqi. Dzisiaj popularny „Chemek” cały czas zagląda na salę treningową, dba o formę, biega maratony, a Andrzej Gołota w obecnej formie jest niestety bez szans na jakiekolwiek zwycięstwo. Gołota ostatnie dwa pojedynki z Rayem Austinem i Tomaszem Adamkiem przegrał przed czasem, a na ringu nie stał od 3 lat.

Po co mu więc taka walka? A wy jak uważacie, Gołota powinien walczyć z Saletą czy też nie? Komentujcie…

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.