Andrzej „Polski Książę” Fonfara zwyciężył jednogłośnie na punkty z Francuzem Doudou Ngumbu na gali bokserskiej w Chicago.
Polak musiał przejść na początku pojedynku istne męki Tantala. Nie dość, że francuski pięściarz przeważał w pierwszych rundach, to na dodatek Fonfara walczył z urazem prawej ręki. Polak jednak nie poddał się i zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją rzecz.
Najważniejsze z tej walki – zwycięstwo. Najważniejsze po tej walce – stan prawej ręki Andrzeja Fonfary. Na razie napuchnięta jak balon
— napisał na Twitterze dziennikarz Przemysław Garczarczyk.
Z kolei sam zainteresowany podkreśla, że już jest myślami przy kolejnej walce.
Raz wygrywa się spektakularnie, raz nie, a można przegrać i mieć plusy, wracam teraz do ciężkich treningów
— powiedział po walce z Fonfara.
Czyżby następnym starciem miał być pojedynek o mistrzowski pas?
http://youtu.be/LIcA3qx5iVs
źródło: sportfan.pl/ringpolska.pl/wpolityce