STSport

W głównej walce wieczoru podczas gali boksu zawodowego, która odbyła się w Las Vegas mistrz świata federacji WBC wagi półśredniej Floyd Mayweather Jr. (46-0, 26) stanął w ringu naprzeciw czempiona federacji WBA Marcossa Maidany (35-4, 31 KO). Jak poinformował media dziennikarz Dan Rafael chodząc do ringu Mayweather ważył 67 kg, natomiast Maidana 74 kg.

Pojedynek rozpoczął się od ataków Marcosa Maidany, który starał się skracać dystans i jeśli mu się tylko to udało od razu serwował w stronę Floyda serię mocnych ciosów. Argentyńczyk postanowił zrobić wojnę w ringu i zamknął Mayweathera Jr. pod linami. Ponad minutowy atak Maidany sprawił, że Floyd wyraźnie odczuł szczególnie ciosy na korpus serwowane przez rywala. Pierwsza runda zdecydowanie dla agresywnego Maidany. 2 rundę Floyd postanowił rozpocząć od prób trzymania rywala w dystansie, jednak ta taktyka sprawdziła się tylko przez pierwszą minutę walki. Maidana na siłę spychał do lin Floyda Jr. i gdy tylko ta sztuka się udała starał się najmocniejszymi jakimi dysponuje ciosami uderzać na głowę i korpus rywala. Znany z lubowania się walką pod linami Mayweather musiał w tej walce zmienić taktykę, jeśli nie chciał przegrać z prącym do przodu Argentyńczykiem.

Mayweather był wyraźnie zaskoczony poczynaniami rywala, który bez żadnego respektu wyszedł do tego pojedynku z zamiarem zakończenia walki przed czasem. Maidana nastawił się tylko na mocne ciosy, ale uderzał seriami przez co często zaskakiwał Floyda Jr. W 3 rundzie Mayweather początkowo boksował całkiem dobrze, jednak po minucie walki znów dał zepchnąć się do lin. Argentyńczyk okładał Amerykanina mocnymi ciosami i ten momentami musiał salwować się ucieczką przed rozpędzonym rywalem. Maidana konsekwentnie starał się bić mocne ciosy na tułów licząc, że dzięki temu w kolejnych rundach rywal będzie miał problemy z utrzymaniem szybkości. W 4 rundzie „El Chino” nadal szukał możliwości do zadawania piorunująco mocnych ciosów. Argentyńczyk tak mocno rozpędzał się w swoich atakach, że dość często faulował. Maidana szedł cały czas do przodu starając się zmusić Mayweahtera Jr. do otwartej wojny. Konsekwentne zadawanie mocnych uderzeń sprawiało, że Floyd Jr. zaczął dość mocno cofać się w ringu nie mogąc znaleźć recepty na rywala.

Nazywany przed laty „Pięknisiem” Floyd Mayweather Jr. już w 4 rundzie doznał rozcięcia łuku brwiowego po tym, jak Maidana uderzył go głową. 5 runda wprowadziła w walkę trochę spokoju. Odpoczywający wyraźnie Maidana postanowił tym razem przeboksować 3 minuty w dystansie i ta sztuka mu się udała. Mayweather nadal nie był w stanie złapać rytmu walki i pozwalał, aby to przeciwnika decydował o tym w jaki sposób będzie ona przebiegać.

W 6 rundzie Floyd Mayweather zaczął wracać do siebie i boksować to do czego przyzwyczaił kibiców. Maidana nadal dużo atakował, ale widać było, że powoli to Floyd Jr. zaczyna prowadzić walkę. W 7 rundzie kibice zobaczyli już dobrego starego Floyda Mayweathera Jr. Widać było, że Maidana powoli zaczyna się męczyć przez co Floyd zaczął boksować swoje. Nawet ataki pod linami jaki serwował Floydowi, Maidana nie były skuteczne i zatrzymywali się na gardzie Amerykanina. W 8 rundzie zaczęło być widoczne „uchodzenie powietrza” z Marcosa Maidany. Argentyńczyk, który narzucił ogromne tempo na początku walki wyraźnie zwolnił i widać było, że coraz bardziej to tułów idzie do przodu, a nogi zostają. „El Chino” zaczął też częściej faulować i w tej rundzie dość mocno uderzył Mayweathera w krocze. Floyd Jr. boksował swoje i zaczął prezentować styl jakiego oczekiwali po nim jego kibice.

9 runda to wyraźne zaznaczenie się przewagi Mayweathera Jr., który mimo ataków rywala był od niego wyraźnie szybszy i zaczął więcej trafiać. Wyglądało na to, że Floyd Jr. znalazł wreszcie sposób na agresywnego Maidanę i przejął inicjatywę w tym pojedynku. Nagle to Argentyńczyk zaczął się cofać i wraz z upływającym czasem przyjmował coraz więcej ciosów na głowę. W 10 rundzie jasno widać było, że Amerykanin wreszcie zaczął czuć dystans i widać, że jest dużo pewniejszy siebie. Argentyńczyk był lekko sfrustrowany atakami przeciwnika i nie tak jak wcześniej, a stosując dość toporny boks szukał możliwości zadania mocnego, czystego trafienia. 11 starcie znów należało do Floyda Mayweathera Jr., który nie tylko zepchnął do defensywy rywala, ale całkowicie wyłączył jego największy atut jakim jest atak. Floyd Jr. narzucił swój styl boksowania Maidanie i ten momentami miotał się jak furiat o usposobieniu „drwala”. Pod koniec 11 rundy Maidana poszedł na całość i o mały włos nie wypchnął Floyda poza ring.

12 runda rozpoczęła się od kolejnych ataków Maidany, który zdając sobie sprawę, iż na punkty może ten pojedynek przegrywać postanowił na siłę po raz kolejny spróbować znokautować Floyda Jr. Co zaskakujące Amerykanin przyjął warunki rywala i choć starał się trzymać Maidanę na dystans to wydawało się, że to Argentyńczyk w tej rundzie nie tylko zadał więcej ciosów, ale także więcej trafiał. Ten niesamowity pojedynek trwał pełne 12 rund, dlatego o jego wyniku zadecydować musieli sędziowie punktowi.

Sędziowie punktując w tej walce 114-114, 117-111 oraz 116-112 niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo Floyda Mayweathera Jr. Tym samym Floyd Mayweather Jr. zunifikował tytuły WBA oraz WBC wagi półśredniej i po raz kolejny przeszedł do historii boksu.

To był jeden z najlepszych pojedynków ostatnich lat. Dwóch wielkich pięściarzy stworzyło niezapomniane widowisko. Jeśli ktoś myślał, że jest w stanie ukraść show Maidanie i Mayweatherowi to po tym pojedynku widać było o ile lat świetlnych za tymi pięściarzami jest reszta bokserów walczących nie tylko w kategorii półśredniej, ale w całym boksie.

„On chciał się bić. Ja boksowałem swoje. Kibice dostali to za co zapłacili. Początkowo nie mogłem się do Maidany dostosować. Jeśli kibice chcą zobaczyć rewanżową walkę z Maidaną to możemy zawalczyć jeszcze raz.” – powiedział po walce Floyd Mayweather Jr.

„Floyd Mayweather nie walczył jak facet. To ja wygrałem zdecydowanie ten pojedynek. Zmieniał rękawice bo bał się ze mną walczyć. Inni bokserzy bali się iść z nim na wymianę, a ja to zrobiłem. On wygrał kilka rund, ale 5,6 rund to ja dominowałem. To on powinien chcieć walki rewanżowej bo to ja wygrałem ten pojedynek. Zniszczę go w rewanżu! Nie boję się go!” powiedział po walce Maidana.

Statystyki ciosów Celne/Wszystkie Wyprowadzone: Mayweather [230/426, 53%], Maidana [221/858, 25%]

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.