Fedor Emelianenko po zwycięstwie nad Pedro Rizzo oficjalnie ogłosił swoje przejście na emeryturę. Wraz z odejściem Rosjanina skończyła się pewna era w MMA…
Fedor Emelianenko (Fiodor Władimirowicz Jemieljanienko) urodził się 28 września 1976 roku.W MMA stoczył 39 walk, z czego 34 wygrał, 4 przegrał i 1 była No Contest. Ten mierzący 182cm wzrostu i waży 101kg zawodnik to był prawdziwy „Mike Tyson MMA”
Pierwszą walkę w mieszanych sztukach walki stoczył 21 maja 2000 roku w Tula na gali „Rings Russia – Russia vs. Bulgaria„, gdzie pokonał przez gilotynowe duszenie również debiutującego Martina Lazarova.W tym samym roku wygrał pod rząd 3 walki pokonując między innymi Ricardo Arona. Po tej walce doznał porażki z Tsuyoshi Kosaka, która była następstwem odniesionej rany, którą Fedor w 2005 roku pomścił technicznym nokautem, podczas walki przerwanej przez sędziego.
Od 6 kwietnia 2001 roku do 7 listopada 2009 roku był niepokonany wygrywając 27 walk. Na rozkładzie miał takich zawodników jak Renato Sobral,Semmy Schilt,Heath Herring,Antonio Rodrigo Nogueira,Gary Goodridge,Mark Coleman,Kevin Randleman,Mirko Filipovic,Mark Hunt,Matt Lindland,Hong Man Choi,Tim Sylvia,Andrei Arlovski czy Brett Rogers.
W 2008 roku pokonanie aktualnego mistrza UFC Tima Sylvię na gali Afflication zajęło Fedorowi zaledwie 36 sekund…
Niespodziewany krach po tak długim paśmie sukcesów nastąpił dla Fedora 28 czerwca 2010 roku na gali Strikeforce, gdzie uległ niespodziewanie Brazylijczykowi Fabricio Werdum, który poddał Rosjanina trójkątnym duszeniem.W 2011 roku Emelianenko zaliczył kolejne dwie porażki z Brazylijczykiem Antonio Silva i Danem Hendersonem. Wszyscy wtedy postawili na nim krzyżyk…
Były to jednak ostatnie porażki Fedora…
Rosjanin zebrał się w sobie, ciężko trenował nad odzyskaniem formy i w 20 listopada 2011 pokonał przez decyzję Jeffa Monsona. Miesiąc później na gali Dream znokautował w pierwszej rundzie świetnego Japończyka byłego Olimpijczyka Satoshi Ishii.
W ostatniej swoje walce 21 czerwca 2012 roku na ruszt wziął dobrego Brazylijczyka Pedro Rizzo, którego znokautował 1 minucie i 24 sekundzie pierwszej rundy na gali M-1 Global. Rizzo nie był zawodnikiem z pierwszej łapanki. Na swoim koncie miał 29 walk w tym 19 wygranych i 10 porażek. Na dechach miał takich fighterów jak Ken Shamrock,Gary Goodridge,Jeff Monson,Ricco Rodriguez,Andrei Arlovski, Josh Barnett,Dan Severn,Mark Coleman czy Vernon White.
Zwycięstwo nad takim zawodnikiem było pozytywnym i potrzebnym akcentem w karierze Fedora Emelianenko…
Wraz z odejściem Fedora kończy się pewien etap w jego życiu,a zaczyna następny. Na zawsze jednak dla fanów MMA Fedor Emelianenko pozostanie legendą tego sportu…