Gala FAME The Freak przyciągnęła ogromną uwagę, a jednym z najważniejszych wydarzeń wieczoru była walka Denisa Załęckiego przeciwko Adrianowi Ciosowi i Natanowi Marconiowi. Dla wielu kibiców to właśnie to starcie stanowiło prawdziwy main event gali, obfitując w emocje, kontrowersje i skandaliczne momenty.
Walka dwóch na jednego od początku budziła ogromne emocje. Załęcki, znany ze swojej twardej postawy, musiał zmierzyć się z dwoma rywalami, którzy przed walką starali się wyprowadzić go z równowagi. Kiedy w końcu wszyscy trzej zawodnicy stanęli w klatce, szybko doszło do konfrontacji. Natan Marcoń ruszył na Załęckiego, obalając go na matę, po czym Adrian Cios próbował zakończyć walkę uderzeniami. Jednak sędzia wkrótce przerwał starcie.
W momencie, gdy Denis Załęcki zdołał wstać, sytuacja wymknęła się spod kontroli. Załęcki, wyraźnie wzburzony, kopnął leżącego na ziemi Marconia, co było niezgodne z zasadami walki. Sędzia nie miał innego wyjścia, jak zdyskwalifikować Załęckiego, co doprowadziło do potężnej awantury w klatce. Interweniować musiała ochrona, by opanować sytuację.
Ostatecznie walka zakończyła się zwycięstwem Natana Marconia i Adriana Ciosa przez dyskwalifikację Załęckiego. To wydarzenie na długo pozostanie w pamięci fanów, nie tylko ze względu na intensywność walki, ale także na skandaliczne zakończenie.
foto: mma.pl